Trwa ładowanie...

Joanna Kulig słyszała, że jest za stara. "Pawlikowski nie był przekonany"

Gwiazda "Zimnej wojny" promuje w USA polskiego kandydata do Oscara. Słysząc, że zachowuje się jak polska ambasadorka, wybuchła śmiechem.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Joanna Kulig słyszała, że jest za stara. "Pawlikowski nie był przekonany"Źródło: ONS.pl
d2v2vwl
d2v2vwl

- Ambasadorką Polski? Robię co mogę – przyznała mocno rozbawiona Kulig w programie "Last Call Spotlight" Carsona Daly'ego.

Aktorka opowiadała w wywiadzie o roli Zuli, uniwersalności historii opowiedzianej w "Zimnej wojnie", a także o samym okresie komunizmu w Polsce. Zdradziła również, że choć dziś wszyscy chwalą jej występ i wieszczą nominację do Oscara dla najlepszej aktorki, Paweł Pawlikowski miał z nią na początku pewien problem.

- Reżyser mówił mi, że nie jest pewien. "Zula na początku jest bardzo młoda. Może nie nadajesz się do tej części? Może jesteś za stara?" – wspominała Kulig.

- To był bardzo trudny początek – dodała dziś już rozbawiona aktorka. Problem "starości" rozwiązała charakteryzatorka, która uspokoiła ją słowami:

d2v2vwl

- Nic się martw. Zrobimy dla ciebie coś specjalnego.

Kulig zdradziła również, że dużą pomocą w graniu Zuli była dla niej postać Lauren Bacall. Gwiazda czarno-białego kina miała inny sposób grania, budowała inny nastrój. Patrząc na nią Kulig zwalniała tempo, stawała się bardzo uczuciowa.

- Nie jestem profesjonalną tancerką i musiałam się uczyć tańczyć na planie. To było tak, jakbyś ty miał mówić po polsku po pięciu miesiącach nauki – mówiła amerykańskiemu dziennikarzowi. Nauka tańca była dla niej bardzo trudnym doświadczeniem. Kiedy już zatańczyła przed kamerą, uznała, że nie wygląda to źle.

d2v2vwl

Przypomnijmy, że "Zimna wojna" jest polskim kandydatem do Oscara, który właśnie trafił na skróconą listę w kategorii Najlepszy film nieanglojęzyczny (czytaj więcej tutaj). Film Pawlikowskiego był już pokazywany na kilku amerykańskich festiwalach. Do kinowej dystrybucji za oceanem trafi 21 grudnia.

Obejrzyj: Holland ocenia szanse "Zimnej Wojny" na Oscara

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d2v2vwl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2v2vwl

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj