John Turturro przygotowuje spin-off "Big Lebowskiego"
Wygląda na to, że John Turturro w końcu spełnił swoje wieloletnie marzenie. Aktor i reżyser pracuje ponoć nad spin-offem "Big Lebowskiego".
18.08.2016 04:04
Twórca od dawna mówił, że chciałby dalej poprowadzić - w takiej lub innej formie - losy Jesusa Quintana, w którego wcielił się w filmie Joela i Ethana Coenów w 1998 roku. Bracia niezbyt się tym pomysłem interesowali. Zdaje się, że teraz John Turturro wziął sprawy we własne ręce. Zza oceanu dochodzą wieści, że rozpoczął pracę na planie.
Oficjalnie artysta kręci film "Going Places", który ma być remakiem francuskiej farsy "Les Valseuses". Według doniesień Birth Movies Death jest to opowieść o Jesusie z "Big Lebowskiego".
John Turturro powraca do swojej kreacji sprzed lat. Sam również napisał scenariusz.
W obsadzie znaleźli się również Bobby Cannavale, Audrey Tautou i Susan Sarandon. Cannavale ma wcielać się w Peteya, złodziejaszka, który konkuruje z Turturro (Jesusem) o względy pewnej kobiety (Tautou). Gra toczy się o to, który z mężczyzn zapewni niewieście jej pierwszy orgazm. Sarandon wystąpi jako kryminalistka, którą właśnie wypuszczono z więzienia.
Ile w tych plotkach prawdy - dowiemy się zapewne w najbliższych miesiącach.
Póki co samego Johna Turturro możemy obecnie oglądać w serialu HBO - "Długa noc".