Johnny Depp: historia wielkiego upadku
Przez ponad dwadzieścia lat aktywności zawodowej Johnny Depp wykreował masę niezapomnianych postaci i stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Hollywood. Role Edwarda Nożycorękiego czy Donniego Brasco były pokazem wszechstronności Deppa, który od 2003 roku (i występie w „Piratach z Karaibów”) musi sobie radzić z łatką „genialnego dziwaka”.
Przez ponad dwadzieścia lat aktywności zawodowej Johnny Depp wykreował masę niezapomnianych postaci i stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Hollywood. Role Edwarda Nożycorękiego czy Donniego Brasco były pokazem wszechstronności Deppa, który od 2003 roku (i występie w „Piratach z Karaibów”) musi sobie radzić z łatką „genialnego dziwaka”.
W jego życiu nie brakowało wzlotów i upadków zawodowych, i rodzinnych, jednak wiele wskazuje na to, że dopiero teraz 53-letni aktor boryka się z największym kryzysem.
Niedawno Amber Heard złożyła do sądu pozew rozwodowy i oskarżyła Deppa o stosowanie przemocy (więcej tutaj). Jego drugie małżeństwo zakończy się najprawdopodobniej po kilkunastu miesiącach od złożenia przysięgi, a nazwisko gwiazdora nie jest już magnesem przyciągającym rekordowe tłumy do sal kinowych. Czy to oznacza, że jesteśmy świadkami końca jego kariery?
''Moje ciało jest jak pamiętnik''
John Christopher Depp II urodził się 9 czerwca 1963 roku jako syn inżyniera i kelnerki. Rodzina stale zmieniała miejsce zamieszkania - *Johnny dorastał w ponad 30 miastach Stanów Zjednoczonych. *
W 1978 roku rodzice przyszłego aktora rozwiedli się, a nastoletni Depp nie potrafił pogodzić się z widmem rozpadu rodziny. Szukając wyrazu dla złości, zaczął się samookaleczać.
- Moje ciało jest jak pamiętnik - wyznawał w rozmowie z Associated Press. - Robiłem to, co robią żeglarze - każdy tatuaż znaczy coś innego, ważnego.
Kultowe role bez nagrody
Depp przejawiał uzdolnienia artystyczne już w dzieciństwie. Jako 12-latek nauczył się gry na gitarze i wkrótce zaczął myśleć o karierze muzycznej.
Prawdziwe pieniądze był jednak w stanie zarobić na aktorstwie. W wieku 21 lat debiutował na dużym ekranie w niezapomnianym „Koszmarze z ulicy Wiązów”. Dostrzeżony przez Olivera Stone'a otrzymał niewielką rolę w głośnym „Plutonie”, a dwa lata później wykreował kultową postać Edwarda Nożycorękiego.
Od początku lat 90. grywał w kilku filmach rocznie, stając się jednym z najpopularniejszych aktorów swojego pokolenia. W tamtym okresie był kilka razy nominowany do prestiżowych nagród (w 1997 roku miał szansę na Złotą Palmę i trzykrotnie walczył o Złoty Glob), jednak krytycy zaczęli doceniać jego aktorstwo dopiero w kolejnym dziesięcioleciu.
Ekranowy dziwak
W 2003 roku, kiedy do kin trafił przełomowy dla kariery Deppa film „Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły”, aktor był już dawno po rozwodzie z Lori Anne Alison (ich małżeństwo trwało od 1983 do 1986 roku) i miał dwójkę dzieci z Vanessą Paradis.
Rola w pirackim hicie Disneya była dla niego rozpoczęciem nowego rozdziału, który zapewnił mu jeszcze większą sławę i pieniądze, a zarazem sprawił, że Deppa zaczęto postrzegać jako aktora idealnego do niecodziennych, przerysowanych i mocno stylizowanych ról.
Reżyserzy wykorzystali ten potencjał w kolejnych „Piratach z Karaibów”, w „Charliem i fabryce czekolady”, „Alicji w krainie czarów”, „Mrocznych cieniach” czy „Jeźdźcu znikąd”. I choć w tym samym czasie Depp otrzymywał również bardziej tradycyjne role („Turysta”, „Wrogowie publiczni”), to coraz częściej mówiło się o nim wyłącznie w kontekście Jacka Sparrowa.
Zmęczenie materiału
Za role Jacka Sparrowa, Szalonego Kapelusznika czy Sweeneya Todda aktor był nominowany do kilku prestiżowych nagród (między innymi do Oscara i Złotego Globu), jednak od kilku lat Depp w tego typu wcieleniach nie robi już dobrego wrażenia.
Jego „Bezwstydny Mortdecai” (2015) i wspomniany „Jeździec znikąd” (2013) zgarnęły nominacje do Złotych Malin w kategorii najgorszy aktor i najgorsze dopasowanie ekranowe. Tezę o zmęczeniu materiału potwierdzają średnie recenzje filmu „Alicja po drugiej stronie lustra” z Deppem w roli Szalonego Kapelusznika, który niedawno trafił do kin.
Wielu krytyków zwraca uwagę na fakt, iż widzowie chcą powrotu Deppa z „Blow” czy „Czekolady”. Tymczasem aktor nie stroni od „dziwacznych” wcieleń i wkrótce zamierza wrócić do roli Jacka Sparrowa w piątej części „Piratów z Karaibów”.
Problemy rodzinne
Nieprzychylne recenzje filmów z jego udziałem to nie jedyne problemy, z którymi boryka się ostatnio Depp.
Niedawno okazało się, że druga żona aktora, Amber Heard złożyła pozew rozwodowy (trzy dni po śmierci jego matki), zaś kilka dni później Heard zgłosiła się do sądu, oskarżając Deppa o pobicie.
Sprawa jest badana przez policję. Do czasu wyjaśnienia Depp nie może zbliżać się do Heard.
Córka broni ojca
Z obrazem ojca przedstawionym przez Heard nie zgadza się Lily-Rose Depp (na zdjęciu), córka aktora i Vanessy Paradis.
17-latka stanęła w jego obronie, pisząc:
Wpis na Instagramie Lily-Rose Depp zilustrowała zdjęciem z dzieciństwa.
Co dalej?
Wszystko wskazuje na to, że drugie małżeństwo Deppa zakończy się po kilkunastu miesiącach, co być może w jakimś stopniu wpłynie na dalszy kierunek jego kariery.
Pewnym jest, że aktor nie myśli o przejściu na emeryturę i w 2016 roku zobaczymy go w sumie w czterech filmach. Na przyszły rok planuje zaś powrót do roli Jacka Sparrowa.
Przed laty występ w „Piratach z Karaibów” sprawił, że kariera Johnny'ego Deppa nabrała niesamowitego rozpędu. Jego nazwisko było gwarancją wysokiej jakości i niezwykłych doznań, czego przykładem jest drugoplanowa rola w „Alicji w krainie czarów” - widzowie szli na ten film dla Deppa, a nie dla odtwórczyni roli tytułowej.
Tegoroczna „Alicja po drugiej stronie lustra” pokazuje, że jego nazwisko i nietuzinkowe kreacje nie są już tak fascynujące jak przed laty i być może przyszła w końcu pora na odrzucenie skomplikowanej charakteryzacji i wymyślnych kostiumów? (jz)