Julia Roberts: Matka aktorki cierpi na raka płuc
Kolejna tragedia spadła na słynną amerykańską aktorkę. Po tym jak jej siostra popełniła samobójstwo, w amerykańskich mediach pojawiła się kolejna smutna informacja. Zdaniem serwisu RadarOnline Betty Lou Motes, matka Julii Roberts, od kilku miesięcy zmaga się z nowotworem płuc.
Kolejna tragedia spadła na słynną amerykańską aktorkę. Po tym jak jej siostra popełniła samobójstwo, w amerykańskich mediach pojawiła się kolejna smutna informacja. Zdaniem serwisu RadarOnline Betty Lou Motes, matka Julii Roberts, od kilku miesięcy zmaga się z nowotworem płuc.
Aktorka, która światową sławę zdobyła rolą w komedii „Pretty Woman”, od kilkunastu dni pogrążona jest w żałobie. 9 lutego ciało jej młodszej siostry zostało odnalezione w jej mieszkaniu w Los Angeles.
Okazuje się, że te dwie sprawy łączą się ze sobą i rzucają nowe światło na samobójczą śmierć37-letniej Nancy Motes.
Nałogowa palaczka
National Enquirer podaje, że lekarze zdiagnozowali raka u matki aktorki w listopadzie ubiegłego roku.
Nie jest tajemnicą, że Betty Lou Motes przez wiele lat była nałogową palaczką i cierpi na rozedmę płuc.
Dodatkowo w 2009 roku kobieta trafiła do szpitala z atakiem serca.
''Jej córka znalazła się nagle na lodzie''
Jak podaje gazeta, na wieść o chorobie matki Julia Roberts natychmiast zabrała ją do swojej posiadłości w Malibu.
Aktorka kazała wymienić zamki w domu Betty Lou Motes, a nawet zmieniła numer jej telefonu, co jak się później okazało, było brzemienne w skutkach.
- Betty zajmowała się Nancy przez całe życie. Kiedy zniknęła, jej córka znalazła się nagle na lodzie, pozbawiona wsparcia- twierdzi źródło RadarOnline.
''Jej własna rodzina ją opuściła''
22 stycznia młodsza siostra Julii Roberts napisała na Twitterze, że „jej własna rodzina ją opuściła”.
W tym czasie Nancy straciła pracę przy produkcji serialu „Glee”. Czuła się porzucona, oszukana i przepełniona frustracją. W grudniu 2013 roku 37-latka opublikowała kilka obraźliwych wpisów pod adresem sławnej siostry.
9 lutego jej ciało zostało znalezione w łazience przez narzeczonego, Johna Dilbecka.Wszystko wskazuje, że przyczyną śmierci było przedawkowanie. Jednak na oficjalne potwierdzenie tych przypuszczeń trzeba jeszcze poczekać. Wyniki toksykologii będą znane dopiero za sześć–siedem tygodni.
Łączyły je trudne relacje
W zeszłym roku Nancy przerwała wieloletnie milczenie i opowiedziała o trudnych relacjach ze słynną siostrą. Zmarła twierdziła, że Julia wyśmiewała jej nadwagę, wpędziła ją w kompleksy i chroniczną depresję.
Po latach Nancy wspominała, że było jej naprawdę ciężko. Julia, zamiast wspierać młodszą siostrę, mówiła wprost, że nastolatka ma nadwagę i powinna coś z tym zrobić.
– Przez większość życia czułam, że jestem oceniana przez moją wagę – mówiła w zeszłym roku Motes (więcej tutaj)
.
Rodzina zmarłej wydała stosowne oświadczenie, w którym czytamy, że prawdopodobną przyczyną śmierci było przedawkowanie narkotyków, choć wyniki sekcji zwłok nie są na razie znane. (gk/mn)