Julia Stiles: Gwiazda lat 90. skończyła 35 lat
„Zakochana złośnica” skierowała na nich uwagę mediów i uczyniła z Julii Stiles i Heatha Ledgera ulubieńców nastoletniej publiczności.
„Zakochana złośnica” skierowała na nich uwagę mediów i uczyniła z Julii Stiles i Heatha Ledgera ulubieńców nastoletniej publiczności.
Młodzieżowa komedia z 1999 roku, czerpiąca z Szekspirowskiej sztuki „Poskromienie złośnicy”, okazała się kinowym przebojem, zebrała pozytywne recenzje i zgarnęła kilka wyróżnień. Julia Stiles za rolę Kat Stratford otrzymała CFCA Award dla „najbardziej obiecującej aktorki” i MTV Movie Award za „przełomową rolę”, a Ledger wykonujący utwór „Can't Take My Eyes Off You” zdobył nominację za najlepszy muzyczny występ.
''Byłam taka naiwna''
Julia Stiles urodziła się 28 marca 1981 roku jako najstarsza z trójki rodzeństwa. Aktorstwem zainteresowała się szybko; na scenie, w nowojorskim teatrze La MaMa, zadebiutowała już jako 9-latka. Ponoć sama napisała list do dyrektora jednego z awangardowych teatrów, informując, że szuka roli.
6 lat później trafiła na ekran, debiutując – niewielką rólką – w filmie „I Love You, I Love You Not” u boku Jeanne Moreau, Claire Danes i Jude'a Lawa. Stamtąd trafiła na plan „Zdrady”, wcielając się w córkę bohatera granego przez Harrisona Forda i wystąpiła w „Dziadek i ja” u M. Nighta Shyamalana. Pierwszą główną rolę otrzymała w „Niedobrej”, i choć sam film nie zebrał entuzjastycznych recenzji, krytycy zachwycili się urodą i talentem Stiles.
Przełomowy rok
Rok 1999 był dla Stiles przełomowy.Zjawiła się na przesłuchaniu do filmu „Zakochana złośnica”, ubiegając się o rolę łagodnej Bianki Stratford. Ale reżyser miał dla aktorki inną propozycję i obsadził ją w roli tytułowej złośnicy, Katariny.
- Jestem taka wdzięczna, że mogłam zagrać w tym filmie – mówiła po latach Stiles w wywiadzie dla Cosmopolitan. - To była moja pierwsza ważna rola, a przy tym świetnie się bawiłam. Miałam ogromne szczęście, że stałam się częścią tego projektu. Byliśmy grupą nastolatków z dala od domu, kręciliśmy film w lecie. To niezwykłe doświadczenie.
Dziewczyna z Szekspira
„Zakochana złośnica” otworzyła przed nią wiele drzwi. Jak twierdziła, to dzięki roli Kat otrzymała angaż w innym ważnym dla jej kariery filmie, „W rytmie hip-hopu”. Wszystko dlatego, że filmowcy zachwycili się sceną, kiedy Stiles tańczy na stole podczas imprezy u Bogeya Lowensteina.
Wcześniej aktorka wystąpiła jeszcze w dwóch przeróbkach Szekspirowskich dramatów, „Hamlet” (gdzie wcieliła się w Ofelię; Hamletem był Ethan Hawke) i „O-Otello” (zagrała główną postać kobiecą, Desi – Desdemonę).
W 2002 roku pojawiła się w sensacyjnej „Tożsamości Bourne'a” i dwóch kolejnych częściach cyklu; wystąpiła również gościnnie w kilku serialach – między innymi w popularnym „Dexterze”.
Romans, którego nie było
O swoim życiu prywatnym Stiles mówi niewiele i niechętnie, ale media nieustannie spekulują na temat jej romansów. Aktorkę łączono z Heathem Ledgerem, Joshem Hartnettem i Josephem Gordonem-Levittem, ale jej pierwszym poważnym związkiem był ten z Jonathanem Cramerem.
Stiles zapewniała, że jest niesamowicie szczęśliwa, jednak to szczęście nie trwało długo – z Cramerem rozstała się w 2008 roku, zaledwie po dwóch latach. Wiele mówiono o jej romansie z Michaelem C. Hallem z „Dextera”; twierdzono nawet, że uwiodła aktora, rozbijając jego małżeństwo. Stiles była oburzona podobnymi spekulacjami.
- Nie mam nic wspólnego z rozstaniem Michaela i Jennifer. Jesteśmy tylko dobrymi przyjaciółmi, lubimy ze sobą pracować – twierdziła.
W 2011 roku zaczęła umawiać się z aktorem Davidem Harbourem.
''Moja kariera ewoluuje''
35-letnia gwiazda przyznaje, że jeśli chodzi o pracę, nie ma powodów do narzekań.
- Moja kariera ewoluuje, zmienia się, ale myślę, że na lepsze – twierdziła. - Staję się dojrzalsza jako osoba i jako aktorka. A przynajmniej lubię tak myśleć. Ale sądzę, że kiedy jest się starszym, dostaje się znacznie bardziej interesujące role.
Nie martwi jej, że nie jest wielką gwiazdą, a jej twarz nie gości na pierwszych stronach gazet. Nie zależy jej na popularności. I śmieje się, że ludzie często mylą ja z innymi aktorkami.