Nikt jednak nie spodziewał się, że wokół imprezy zrobi się dzięki niej takie zamieszanie. Członkom jury zaczęło to ponoć przeszkadzać.
Podobno panowie mają dosyć, że krok w krok przez Alicję Bachledę-Curuś chodzą za nimi ochroniarze. Nie jest to dla nich przyjemne. Poza tym koledzy z branży nie szczędzą im uszczypliwości, że biorą udział w cyrku.