Katarzyna Pawlak: nieuleczalna choroba pogrzebała jej karierę

Przez kilka lat pracowała jeszcze w radiu, budząc Polaków swoim ciepłym głosem, ale i z tej pracy z czasem zrezygnowała. Obecnie porusza się na wózku i jest niemal całkowicie zależna od matki i córki, które się nią opiekują.

Porusza się na wózku. Opiekują się nią matka i córka
Źródło zdjęć: © East News

/ 7Porusza się na wózku. Opiekują się nią matka i córka

Obraz
© East News

Jednak ambitne plany pokrzyżowała artystce niezwykle poważna choroba. Z powodu coraz gorszego samopoczucia i postępującego paraliżu ciała Pawlak musiała niemal całkowicie wycofać się z zawodu.

Przez kilka lat pracowała jeszcze w radiu, budząc Polaków swoim ciepłym głosem, ale i z tej pracy z czasem zrezygnowała. Obecnie porusza się na wózku i jest niemal całkowicie zależna od matki oraz córki, które się nią opiekują.


/ 7''Ty, ty i ty''

Obraz
© East News

Od najmłodszych lat słyszała, że zostanie gwiazdą. Mało kto nie dostrzegał artystycznych talentów dziewczynki. Śpiewała, tańczyła, grała na fortepianie, chętnie występowała przed publicznością, a nauczyciele zachwycali się jej bystrym umysłem i inteligencją. Nic dziwnego, że wkrótce trafiła przed kamery – filmowcy wypatrzyli ją w szkole muzycznej, do której uczęszczała.

- Często wpadali do nas filmowcy i wybierali uczniów do filmów dziecięcych i seriali – opowiadała w „Gazecie Wyborczej”.

- Wtedy nie było castingów, po prostu przychodzili do klasy i pokazywali palcem "ty, ty i ty". Za każdym razem jakoś się załapałam. Po raz pierwszy, gdy miałam osiem lat, u pana Różewicza. Kto wie, może zagrałabym nawet Nel w "Pustyni i w puszczy", ale akurat nie było mnie w szkole.

/ 7''Wiedziałam, że będę aktorką''

Obraz
© East News

- Granie przychodziło mi bardzo łatwo, tak jakbym oddychała. A przecież nikt nie zastanawia się nad tym, jak oddycha. Od początku wiedziałam, że będę aktorką – zapewniała w „Wyborczej”.

Nic dziwnego, że po maturze od razu zapisała się na egzamin do łódzkiej filmówki. Dostała się bez żadnego problemu i z miejsca oczarowała kadrę pedagogiczną swoim talentem.

Wszyscy byli przekonani, że obserwują narodziny przyszłej gwiazdy.

/ 7Atak choroby

Obraz
© East News

Ale kiedy była na drugim roku studiów, zachorowała.

- Zostałam sparaliżowana, nie wiedziałam, co się stało, zupełna dezorientacja. Musiałam na rok przerwać naukę, nie poddałam się jednak i skończyłam szkołę z wyróżnieniem – opowiadała w „Na żywo”.

Diagnoza lekarzy nie była optymistyczna: stwardnienie rozsiane. (więcej na temat choroby w serwisie abcZdrowie.pl

Pawlak była przerażona. Kiedy po rehabilitacji na jakiś czas odzyskała władzę nad własnym ciałem, zagrała w „Romansie z intruzem” - była to jej ostatnia duża rola w filmie.

/ 7Zniszczone nadzieje

Obraz
© East News

Wiedziała, że jej marzenia o aktorstwie właśnie legły w gruzach. Było to dla niej tym bardziej bolesne, że filmowcy wciąż chcieli ją angażować do swoich projektów.

- Miałam wiele propozycji, gdyby nie choroba, pewnie grałabym nadal - mówiła z żalem magazynowi „Na żywo”.

Musiała znaleźć sobie inne zajęcie. Najpierw występowała w telewizji, potem trafiła do radia. Jej stan zdrowia stale się pogarszał.

- To nie było spełnienie moich marzeń, ciągle wierzyłam, że będę aktorką. Ale byłam w takim stanie, że nawet kiedy pojawiały się propozycje, musiałam odmawiać – wspominała w „Wyborczej”.

/ 7Lekarze byli w błędzie

Obraz
© TVP3

Z czasem zaczęła robić coraz większą karierę w radiu – prowadziła „Radio nocą”, a później poranne programy – i wreszcie poczuła się spełniona, przestała tak bardzo żałować straconej szansy.

Wydawało się, że los się do niej uśmiechnął. Związała się z dawnym znajomym i w 1999 roku urodziła córkę Julię.

Lecz choć lekarze zapewniali, że po ciąży stan jej zdrowia na pewno się nie pogorszy, okazało się, że byli w błędzie. Pawlak wylądowała na wózku. I wkrótce potem rozstała się ze swoim partnerem. Została sama, z mamą i córką, ledwo wiążąc koniec z końcem.

/ 7''Waży mniej niż 30 kilo''

Obraz
© TVP3

Mimo choroby i kolejnych przeciwności losu Pawlak nie straciła pogody ducha. Przez wiele lat, dopóki starczało jej sił, sama pomagała innym chorym, prowadziła też autorski program „Siła jest w tobie”.

- Gdy odeszłam z teatru, wraz z przyjaciółmi założyłam stowarzyszenie wspierające niepełnosprawnych. Teraz, niestety, trudno mi jest się realizować i dawać radość potrzebującym – mówiła w „Na żywo”.

Jak donosi dziennikarka „Gazety Wyborczej”, stan aktorki jest nie do pozazdroszczenia.

- Była taka oczytana, interesowała się wszystkim. A teraz jest biedna, bo nie może czytać i bardzo nad tym ubolewa. Chciałaby, żebym jej czytała, ale ja też nie mam siły ani czasu - mówi matka aktorki, Halina Pawlak w TVP3 Łódź.

Ale mimo to Pawlak ani na chwilę się nie poddaje – ma u boku ukochane matkę i córkę, które mobilizują ją do walki z chorobą. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"