Katie Leung zazdrościły miliony nastolatek na świecie. Pocałowała Harry'ego Pottera

Katie Leung została dziewczyną Harry'ego Pottera z przypadku, a sam pocałunek z Danielem Radcliffem był dla niej ogromnym stresem. Nie wszyscy fani filmowej sagi ją polubili. Spotkały ją rasistowskie przytyki, które produkcja kazała jej przemilczeć.

Katie Leung i Daniel Radcliffe na premierze  filmu "Harry Potter i Czara Ognia" w 2005 r.
Katie Leung i Daniel Radcliffe na premierze filmu "Harry Potter i Czara Ognia" w 2005 r.
Źródło zdjęć: © Getty Images
1 / 5

Katie Leung zazdrościły miliony nastolatek na świecie. Pocałowała Harry'ego Pottera

Katie Leung i Daniel Radcliffe na premierze  filmu "Harry Potter i Czara Ognia" w 2005 r.
Katie Leung i Daniel Radcliffe na premierze filmu "Harry Potter i Czara Ognia" w 2005 r.© Getty Images

Katie Leung urodziła się w Szkocji w rodzinie chińskich imigrantów. Jako dziecko nigdy nie marzyła o karierze aktorki. Dopiero udział w "Harrym Potterze" rozbudził w niej apetyt na ten zawód, choć i tak długo biła się z myślami, czy aktorstwo to na pewno jej powołanie. Do filmu trafiła dzięki ojcu.

2 / 5

Pokonała setki dziewcząt

Pewnego dnia Peter Leung zobaczył w telewizji reklamę, w której producenci "Harry'ego Pottera" zapraszali dziewczyny na casting do roli Cho Chang. Namówił córkę, żeby spróbowała, ale kiedy 18-latka zobaczyła na miejscu kilometrową kolejkę kandydatek, chciała od razu wracać do domu.

Została, kiedy ojciec obiecał zabrać ją po przesłuchaniu na zakupy. A potem było już prawie jak z Juliuszem Cezarem: "veni, vidi, vici".

3 / 5

Nerwy przed pierwszym pocałunkiem

Daniel Radcliffe i Katie Leung w "Harrym Potterze"
Daniel Radcliffe i Katie Leung w "Harrym Potterze"© Materiały prasowe

Katie Leung debiutowała w czwartej części sagi: "Harry Potter i Czara Ognia", w której bohaterowie przeżywali najważniejsze niepokoje okresu dorastania. J.K. Rowling uznała, że dla Harry'ego nadszedł już najwyższy czas na pierwszy pocałunek. Jego ówczesną oblubienicą była Cho. Młodzi aktorzy bardzo się denerwowali.

- W noc przed sceną nie mogłam zasnąć. Rano okazało się, że Daniel się rozchorował. Śmialiśmy się, że po prostu wymiękł. Zdjęcia przełożyliśmy i poszło już gładko. Większość ekipy została wyproszona przez reżysera i mogliśmy się skupić. Wcale nie było 30 dubli, jak mówił Daniel. To był poprawny całus - opowiadała rozbawiona aktorka w "Sunday Post".

4 / 5

Ofiara rasizmu

Po 16 latach Katie Leung przyznała, że udział w "Harrym Potterze" wiązał się także z pewnym przykrym zdarzeniem.

- Pamiętam, jak niedługo po wygranym castingu zaczęłam wpisywać w wyszukiwarkę swoje nazwisko. [...] Było wiele rasistowskiego gó...a - wspominała w podcaście "Chinese Chippy Girl".

Leung pożaliła się na hejt produkcji, ale nie otrzymała żadnego wsparcia.

- Powiedzieli: "Nie wiedzieliśmy o tym, ale, jeśli ktoś cię o to zapyta, powiedz, że nigdy nie spotkałaś się z takimi komentarzami. Tak będzie lepiej". A ja tylko skinęłam głową - relacjonowała aktorka.

5 / 5

Poród w święto duchów

Mimo sukcesu i niezłej zabawy, jaką miała na planie kolejnych części "Harry'ego Pottera", Katie Leung długo zwlekała z decyzją o studiach aktorskich. Kiedy wchodziła w doroslość, najbardziej pasjonowały ją malarstwo, projektowanie wnętrz i fotografia. Wreszcie, w 2012 r., zapisała się do szkoły teatralnej w Glasgow.

- Zajęło mi to trochę czasu, bo bałam się oczekiwań innych. Przecież zagrałam w wielkim hicie, więc muszę być ponadprzeciętna. Bałam się, że psychcznie nie dam rady. Dopiero później zrozumiałam, że nie było żadnej presji ze strony innych studentów czy wykładowców. To wszystko działo się tylko w mojej głowie - wyznała w "Sunday Post".

Katie Leung ma 36 lat i jest wziętą brytyjską aktorką serialową. Wystąpiła m.in. w "The Nest", "Roadkill", "Annika". W tym ostatnim zagrała oczekującą dziecka analityczkę w wydziale zabójstw piechoty morskiej. Ciąża Leung nie była udawana. Jej syn urodził się w Halloween w 2022 r.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (23)