Zwrot w karierze gwiazdy. "Umieram wewnętrznie, bardzo źle to znoszę"
Ryan Reynolds i Andrew Garfield w programie "Actors On Actors" przeprowadzili ciekawą rozmowę, z której wynika, że gwiazdor "Deadpoola" może już nie powrócić do swojej najsłynniejszej roli. Ma teraz inne priorytety.
11.12.2024 | aktual.: 11.12.2024 11:14
W lutym 2023 roku Blake Lively i Ryan Reynolds powitali na świecie swoje czwarte dziecko. Gwiazdor był wprawdzie przy porodzie pierwszego syna, ale większość czasu poprzedzającego narodziny spędził poza domem, na planie trzeciej części "Deadpoola". Podczas uroczystej premiery filmu Reynolds powiedział: "Chciałbym zacząć od podziękowań dla mojej żony Blake, która jest tutaj ze mną, oraz moich dzieci. Jeśli będę miał szczęście, to właśnie ta chwila — to znaczy treść tego filmu — będzie najbardziej traumatycznym doświadczeniem w waszym cudownym życiu".
Słowa wypowiedziane pół żartem, pół serio. W rozmowie z Andrew Garfieldem Reynolds przyznał, że teraz priorytetem będzie obecność w życiu rodziny. "Na pierwszym miejscu stawiam moją ulubioną rolę: tato" – obiecuje hollywoodzki gwiazdor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deadpool & Wolverine - zwiastun #1 [napisy]
A co dalej z "Deadpoolem"? "Deadpool vs Wolverine" jest przecież drugim najpopularniejszym filmem 2024 roku. Zarobił w kinach 1,34 mln dolarów. "Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że ta postać sprawdza się bardzo dobrze na dwa sposoby. Jednym z nich jest niedobór, drugim niespodzianka. Od poprzedniego filmu minęło sześć lat, które i tak w dużej część zostało mi pochłonięte przez ‘Deadpoola’" – twierdzi Reynolds.
"Mam czwórkę dzieci i nie chcę być nieobecnym tatą. W pewnym sensie umieram wewnętrznie, gdy widzę ich twarze, jak się bawią czy uprawiają jakiś sport, a mnie przy nich nie ma. Bardzo źle to znoszę" – dodaje.
"Nie wiem, jaka będzie przyszłość ‘Deadpoola’, ale wiem, że zrobiliśmy ten film tak, aby był kompletnym przeżyciem, a nie reklamą czy zapowiedzią kolejnego filmu z serii" – podsumowuje Reynolds. Dla fanów ekranizacji komiksów nie jest to może dobra wiadomość, ale pożyjemy, zobaczymy. Robert Downey Jr., Chris Evans w 2019 roku oficjalnie pożegnali się z uniwersum Marvela, a pięć lat później są gwiazdami w obsadzie "Avengers: Doomsday".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: