Konkurs na projekt muzeum Bruce'a Lee
Władze Hongkongu ogłosiły w poniedziałek konkurs na projekt muzeum upamiętniającego ikonę kina walki Bruce'a Lee, które ma się mieścić w ostatniej rezydencji aktora w Hongkongu.
Fani od lat dopominają się o stworzenie miejsca upamiętniającego mistrza kung fu w jego rodzinnym mieście. Obecnie były dom aktora pełni funkcję motelu, w którym wynajmuje się pokoje na godziny.
Na poniedziałkowej konferencji zorganizowanej z okazji 36. rocznicy śmierci aktora sekretarz ds. rozwoju handlu i gospodarki Hongkongu Rita Lau poinformowała, że władze miasta zaczęły już gromadzić przedmioty należące niegdyś do Bruce'a Lee. Zlecono również nagranie dwóch filmów dokumentalnych związanych z utworzeniem muzeum - jeden ma opowiadać o końcowym okresie życia aktora, a drugi ma udokumentować powstawanie muzeum.
Jurorami w konkursie na najlepszy projekt muzeum mają być córka aktora Shannon Lee oraz zespół architektów i projektantów miejskich. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w listopadzie lub w grudniu.
Nie wiadomo jeszcze z jakich funduszy będzie finansowany projekt. Miliarder Yu Pang-lin, właściciel budynku, w którym mieszkał Bruce Lee, zapowiedział na konferencji, że przekaże na muzeum dwupiętrowy budynek o powierzchni 530 metrów kw. Dodatkowo miliarder ma przeznaczyć na cele inwestycji 100 tys. dolarów hongkońskich (13 tys. dolarów amerykańskich). Inne źródła finansowania inwestycji nie zostały podane.
Władze Hongkongu zgodziły się "zachować oryginalny wygląd budynku". Yu chce, aby znalazła się tam biblioteka, centrum sztuk walki i kino. Wszystko po to, aby pokazać życie legendarnego gwiazdora.
Słynny m.in. z "Wejścia smoka" Bruce Lee jest dumą narodową Chińczyków. Choć aktor urodził się w San Francisco, największą sławę zyskał dzięki filmom kręconym w Hongkongu.
Artysta zmarł w Hongkongu w 1973 roku w wieku 32 lat. Przyczyną śmierci był obrzęk mózgu.