Krystyna Feldman
Często zdarza się że oglądając film zauważamy na jego drugim planie aktora i pomimo faktu, że znamy go i lubimy odkrywamy w głowach czarną dziurę i nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie jak on ma na nazwisko. Taka sytuacja, choć częsta, nie zdarzała się w przypadku Krystyny Feldman.Pierwsza dama drugiego planu, seniorka polskiego kina.
Krystyna Feldman uważana jest za mistrzynię drugiego planu. Była również jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek filmowych i teatralnych. Znana ze swojej filigranowej postury słynęła również z tego, że* nie tolerowała kompromisów, ani w życiu ani na scenie*. Każda nowa rola była dla niej wyzwaniem.
Urodziła się 1 marca 1920 roku we Lwowie. Była córką śpiewaczki operowej Katarzyny Feldman i znanego aktora Ferdynanda Feldmana. Jej ojciec zmarł kiedy miała trzy miesiące. Mimo tego aktorka wspomina okres dzieciństwa z wielką radością. Urodziła się we Lwowie lecz większą część życia spędziła w Krakowie, który nazywa swoim drugim domem. Kiedy miała 14 lat ojczym zapisał ją do szkoły handlowej. Pani Krystyna nie wytrzymała tam jednak długo, wcześniej od swoich rówieśników zdała maturę i rozpoczęła studia w warszawskim Państwowym Instytutcie Sztuki Teatralnej.
Debiutowała na scenie Teatru Miejskiego we Lwowie jako siedemnastolatka. Po zakończeniu wojny występowała w wielu miejscach, aż w końcu związała się z Teatrem Nowym w Poznaniu. Po dyplomie dostała angaż do Teatru Miejskiego we Lwowie. Debiutowała w 1937 roku sztuką „Kwiat paproci”.
Podczas wojny Krystyna Feldman była łączniczką Armii Krajowej. Po tym jak dostała wezwanie, by pracować w zawodzie lub założyć teatr, zajęła się prowadzeniem sceny teatralnej w Zimnej Wodzie. Pracowała wówczas przy wystawianiu polskich dramatów tj. „Zemsty” czy „Pani Dulskej”. Gdy w 1945 roku wojna dobiegła końca pani Krystyna powróciła do zawodu aktorki występując w męskiej roli Staszka w „Weselu” Wyspiańskiego. Później zaangażowała się w teatr objazdowy w Opolu, a także grywała w Jeleniej Górze.
Po wojnie poznała starszego o 30 lat aktora i reżysera Stanisława Brylińskiego. Przeżyli razem 6 lat.* Nie zdążyli wziąć ślubu, ponieważ Bryliński zmarł na zapalenie opon mózgowych*. Aktorka należała do klubu pisarzy w Katowicach. Pisała nowele i opowiadania. Miała także talent plastyczny.
Zarówno w kinie, teatrze, jak i TV uchodziła za mistrzynię nadawania swoim postaciom realizmu. Jej filmowym debiutem była drobna rola w socrealistycznej „Celulozie” Jerzego Kawalerowicza z 1953 roku – zagrała w niej dewotkę której prawdziwość była tak uderzająca że rolę przesadnie wierzących kobiet pani Krystyna otrzymywała jeszcze kilkakrotnie. Co ciekawe* każda z tych ról była w jej wykonaniu inna*.
W latach 60. zagrała w serialach „Kapitan Sowa na tropie”, „Klub profesora Tutki”, „Stawka większa niż życie”. Sporą popularność przyniosła jej rola babci Rozalii w sitcomie „Świat według Kiepskich”. Pojawiała się na planie „Miodowych lat” i „Garderoby damskiej”. W „Plebanii” zagrała panią Gienię, woźną w tulczyńskiej szkole.
- Wielokrotnie pracowała jako asystent reżysera, a w 1960 roku debiutowała jako samodzielny reżyser przedstawieniem „Księżycowy Pantofelek” Wandy Żółkiewskiej w Teatrze 7.15 w Łodzi. Nadszedł również czas na Teatr Śląski im. Wyspiańskiego w Katowicach, Teatr Polski w Szczecinie, Teatr Nowym i Teatr Powszechny w Łodzi oraz Teatr Ludowym w Nowej Hucie.
Od 1976 roku pracowała w teatrach poznańskich. Najpierw występowała na deskach Teatru Polskiego, a w 1983 r. związała się z Teatrem Nowym. Pani Krystyna pomimo sędziwego wieku i ponad sześćdziesięciu ról filmowych w dalszym ciągu występowała przed kamerami. W 2004 roku zagrała tytułowego Nikifora w obrazie Krzysztofa Krauzego, za kreację którego otrzymała zresztą aż dziewięć nagródw tym na festiwalu w Gdyni i Karlovy’ch Varach oraz od miesięcznika Film. Również w 2004 roku zagrała wróżkę w telewizyjnej wersji „Stara Baśni” Hoffmana.
W 2001 roku Krystyna Feldman otrzymała nagrodę za całokształt twórczości na festiwalu „Prowincjonalia 2001” (Wrzesień). Artystkę mogliśmy oglądać w filmie „Dublerzy”(2006) Marcina Ziębińskiego. Aktorka mieszkała w Poznaniu na ‘Ratajach’. Nie lubiła prac domowych i nie liczyła się z obowiązującymi trendami w modzie. Uwielbiała wygodne sportowe ubrania.
Krystyna Feldman zmarła w 24 stycznia 2006 roku w wieku 86 lat. Jej mężem był 30 lat od niej starszy Stanisław Bryliński, zmarły w 1953 roku.
Komentarze