1z6
Krzysztof Majchrzak: „Najchętniej dałbym leszczom po mordzie” [41. FFG]
Majchrzak bezlitośnie o polskim show-biznesie
- Jestem bogatym mężczyzną. Mam dwa drogie samochody, dom w lesie i niewygórowane potrzeby. Nie potrzebuję kasy, jak te bezmózgie leszcze i ściankowe indywidua – rzucił w swoim stylu Krzysztof Majchrzak na konferencji prasowej filmu „Las, 4 rano” Jana Jakuba Kolskiego, którym aktor powraca na ekrany po 10 latach przerwy.
68-letni Majchrzak, który przez zachodnich krytyków był porównywany do Roberta De Niro, nie cieszy się w branży wyjątkową sympatią. Uchodzi za artystę niepokornego, bezkompromisowego, o trudnym charakterze. Mówi to, co myśli, i nie oszczędza nikogo, nawet twórców uznawanych za „nietykalnych”.
Dlatego jego ostra wypowiedź na temat polskiego show-biznesu, zarobków i etosu artysty z pewnością nie przysporzy mu w środowisku nowych miłośników.