Krzysztof Majchrzak skończył 76 lat. Była partnerka związała się z jego synem

Przez zachodnich krytyków był porównywany do Roberta De Niro. W polskiej branży nie cieszył się wyjątkową sympatią. Między innymi dlatego, że niektórych kolegów po fachu nazywa "bezmózgimi leszczami i ściankowymi indywiduami", którym najchętniej "dałby po mordzie".

Krzysztof Majchrzak 2 marca skończył 76 lat i od dawna nie gości na ekranach. Wyłącznie z własnej woli. Ostatni raz zagrał w filmie prawie dekadę temu i choć wielu chciałoby go obsadzić w swoich projektach, Majchrzak nie gra, bo nie chce i nie musi.

- Jestem bogatym mężczyzną. Mam dwa drogie samochody, dom w lesie i niewygórowane potrzeby - wyznał kilka lat temu aktor. Jedyne, czego nie miał, to szczęście w miłości. Jego dwa głośne związki zakończyły się fiaskiem, przy czym druga partnerka związała się później... z synem Majchrzaka.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Pochodzący z Gdańska Krzysztof Majchrzak studiował na PWST w Warszawie i w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej. To właśnie tam związał się z Anną. Ku niezadowoleniu rodziców, 21-letni Majchrzak oświadczył się swojej wybrance. Pobrali się jeszcze na studiach, ale kilka miesięcy później byli już po rozwodzie.

Nie mogli ze sobą wytrzymać, a jednocześnie nie potrafili bez siebie żyć. Wkrótce ponownie zaczęli się spotykać i na świat przyszedł ich syn Maciek. Kiedy ich syn miał 7 lat, Majchrzak, zachęcony rodzinną sielanką, namówił Annę, by ponownie stanęli przed ołtarzem. Ale i tym razem ich małżeństwo nie trwało długo, a rozstanie okazało się ostateczne.

- Zabiłem naszą miłość nieuważnością. Byłem gwałtowny i wobec kryzysu nie grzeszyłem wiernością – wyznał po latach aktor, który bardzo cierpiał po rozwodzie. Nie mógł się też pogodzić z tym, że ma utrudniony kontakt z synem. Ale wkrótce los się do niego uśmiechnął. Jego była żona związała się z innym mężczyzną i zaszła w ciążę. Wtedy podjęli decyzję, że Maciek zamieszka u ojca.

Majchrzak chciał spędzać jak najwięcej czasu z synem, przez co zaniedbywał pracę. Jednocześnie nie zamykał się na nowy związek. W tamtym okresie w jego życiu pojawiła się młodsza o 18 lat koleżanka z teatru, Anna Nowak (przyszła żona Krzysztofa Ibisza). Nowak, mimo że przestrzegano ją przed związkiem z Majchrzakiem, słynącym z konfliktowego i wybuchowego charakteru, nie zamierzała słuchać dobrych rad.

Przez jakiś czas Nowak i Majchrzak, tworzyli świetną parę. W dodatku kobieta miała dobry kontakt z synem aktora. To ona stawała w obronie Maćka i krytykowała surowe metody wychowawcze stosowane przez Majchrzaka.

Wreszcie jednak przyszedł kryzys. Majchrzak przestał walczyć o ich związek, rozstał się i Anna wyjechała z kraju. Wciąż jednak utrzymywała kontakt z Maćkiem, z którym po jakimś czasie wdała się w romans. Związek z młodszym o 8 lat synem byłego partnera bulwersował opinię publiczną i ostatecznie nie przetrwał próby czasu.

Krzysztof Majchrzak po głośnych rolach, które zagrał na przełomie wieków ("Quo Vadis", "Pornografia", "Amok"), po 2006 r. zerwał z kinem na całą dekadę. Dopiero Jan Jakub Kolski zdołał go namówić na powrót przed kamerę, co zaowocowało jego występem w filmie "Las, 4 rano". Wcześniej do 2013 r. można go było oglądać na deskach warszawskiego teatru Studio. Obecnie jest związany z aktorstwem jako wykładowca Akademii Teatralnej w Warszawie.

Maciej Majchrzak, który w październiku skończy 50 lat, skończył łódzką filmówkę i pracuje jako operator filmowy. W swoim dorobku ma takie filmy i seriale jak "Wkręceni", "Kochanie, chyba cię zabiłem", "Korona królów" czy "M jak miłość".