"Żegnaj, Grześ". Wzruszające pożegnanie aktora
15 lutego 2023 r. zmarł Grzegorz Skrzecz. Był nie tylko wybitnym polskim bokserem i medalistą mistrzostw świata, ale też bardzo barwną postacią. Po zakończeniu kariery sportowej otworzył firmę ochroniarską, prowadził zajęcia bokserskie z dziećmi, dla przyjemności grywał w filmach. Można powiedzieć, że był ulubionym aktorem Olafa Lubaszenki. Tak pożegnał go reżyser "Chłopaki nie płaczą".
O śmierci Grzegorza Skrzecza poinformował dziennikarz Andrzej Kostyra. W mediach społecznościowych napisał: "Nie żyje wspaniały bokser. Urodził się w Warszawie 25.08.1957 r. Olimpijczyk z Moskwy, brązowy medalista Mistrzostw Świata 1982 (Monachium), brązowy Mistrzostw Europy 1983 (Warna). Pięciokrotny mistrz Polski, trzykrotny drużynowy mistrz Polski. Stoczył 236 walk. Wygrał 204 walki. Spoczywaj Grzesiu w spokoju".
Dodajmy, że Grzegorz Skrzecz był pięściarzem najbardziej prestiżowej wagi, wagi ciężkiej. W 1980 r. na igrzyskach olimpijskich w Moskwie miał przyjemność skrzyżować rękawice z największą gwiazdą boksu amatorskiego Kubańczykiem Teofilo Stevensonem (przegrał w trzeciej rundzie przed czasem).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci
Po zakończeniu kariery sportowej jedną z pasji Grzegorza Skrzecza stało się aktorstwo. Lubił występować przed kamerą, a na dodatek miał w sobie naturalny rys komediowy, co zauważył Olaf Lubaszenko, który w 1997 r. zaproponował mu małą rolę w filmie "Sztos".
Dwa lata później Skrzecz zagrał kultową postać Władzia, policjanta z drogówki w przebojowej komedii "Chłopaki nie płaczą". Ta epizodyczna rola przeszła do historii polskiego filmu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W sumie Grzegorz Skrzecz pojawił się w pięciu filmach Olafa Lubaszenki, który nie zapomniał o swoim aktorze. W dniu jego śmierci napisał na Instagramie:
"Odszedł Grzegorz Skrzecz… Znaliśmy się długo, zawsze starałem się pamiętać o nim, obsadzając filmy. Miał mnóstwo pozytywnej energii i naturalność, która świetnie sprawdzała się przed kamerą. Żegnaj, Grześ - pozostaniesz w naszej pamięci".
Do pożegnalnego wpisu Lubaszenko załączył zdjęcia z planu filmu "Chłopaki nie płaczą". Grzegorz Skrzecz znany był jeszcze widzom z serialu "Policjantki i policjanci", w którym wcielił się w postać aspiranta sztabowego.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach