Laureatka Oscara popiera "strajk kobiet". Juliette Binoche pokazała zdjęcia z protestów
Coraz więcej światowej sławy gwiazd zwraca uwagę na sytuację w Polsce. Po Patti Smith, Jane Fondzie, Zarze Larsson czy Miley Cyrus głos zabrała Juliette Binoche. Również ona popiera "strajk kobiet". Aktorka opublikowała zdjęcia z demonstracji.
31.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:31
Juliette Binoche postanowiła zareagować na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją. Francuska aktorka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia z protestów w Polsce i napisała, dlaczego delegalizacja aborcji jest niebezpieczna.
"Kiedy ludzie zrozumieją, że zakaz aborcji jest piekłem dla kobiet? Solidarnie z Polkami!" - pisze Binoche. - "Jak długo zajmie zrozumienie, że prawa zakazujące aborcji są koszmarem dla kobiet i ich zdrowia. Słyszałam wiele okropnych historii od mojej rodziny i przyjaciół, którzy przeszli przez takie sytuacje! Nigdy więcej" - dodała.
Fani z Polski dziękują Binoche za nagłośnienie sprawy oraz wsparcie. Obserwujący z innych krajów dziwią się, że w demokratycznym kraju w sercu Europy doszło do takiej sytuacji i solidaryzują się z Polkami.
W czwartek 22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją. Od ponad tygodnia w całej Polsce trwają protesty w związku z tym wyrokiem. Do tzw. "strajku kobiet” przyłączają się również osoby znane.
ZOBACZ TEŻ: Gwiazdy wspierają protesty kobiet