"Legiony": Miłość i wojna zawsze idą w parze
Wiktoria Wolańska, odtwórczyni filmowej Oli opowiedziała o udziale w polskiej megaprodukcji. Najbardziej spektakularna historia ostatnich lat pojawi się w kinach 20 września.
29.08.2019 | aktual.: 03.09.2019 12:38
Młoda dziewczyna, która chce samodzielnie podejmować decyzje i odważnie żyć – tak w jednym zdaniu można opisać Olę, główną bohaterkę filmu "Legiony”, w którą wciela się debiutująca na dużym ekranie Wiktoria Wolańska. Ola jest agentką wywiadu wplątaną w miłosny trójkąt: o jej serce walczy ułan Tadek (Bartosz Gelner) i dezerter Józek (Sebastian Fabijański). Na etapie castingów najpóźniej został wyłoniony Tadek:
– Kiedy Bartek Gelner przyszedł na casting, to z miejsca się w nim zakochałam. To wspaniale, że zagrał właśnie tego wybranka, z którym moja bohaterka idzie na wojnę – mówi aktorka.
Zobacz wideo:
Ola to nowoczesna dziewczyna – zaciąga się do Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego, jest agentką wywiadu, a kiedy trzeba także sanitariuszką. Nie pozostawia walki o Ojczyznę innym – sama bierze sprawy w swoje ręce, bo wierzy, że tylko w wolnej Polsce będzie mogła zrealizować swoje plany i marzenia. Postępowy charakter bohaterki podkreśla nawet jej uczesanie, które było w owym okresie najnowszym krzykiem mody.
- To był czas, kiedy kobiety dopiero zaczynały ścinać włosy. Ta fryzura to dla mnie najważniejszy element kostiumu, bo właściwie stworzyła Olę – podkreśla Wiktoria Wolańska. To radykalne i szalenie odważne cięcie wykonał jako pierwszy słynny fryzjer Antoine czyli Antoni Cierplikowski, Polak, który zdobył ogromną sławę we Francji.
Po latach doczekał się nawet miana "króla fryzjerów i fryzjera królów” strzygąc takie sławy jak Bette Davis, Coco Chanel, Edith Piaf i Brigitte Bardot.
"Legiony” to filmowy debiut Wiktorii Wolańskiej, którą wcześniej można było oglądać m.in. w serialu "Na Wspólnej” czy w "Koronie królów”, a także usłyszeć w dubbingu. Film w kinach już 20 września.