Małgorzata Foremniak zamyka bolesny rozdział. Gwiazda "Na dobre i na złe" podjęła właśnie trudną decyzję
Nie ukrywa, że wiele ją to kosztowało. Wiejska rezydencja była dla niej prawdziwym azylem, gdzie mogła odpocząć od pracy. Spędziła tam wiele pięknych chwil. Najwyraźniej jednak Foremniak nie chce już żyć przyszłością. Posiadłość wymaga remontu, trzeba się nią stale zajmować, a ona nie ma na to ani czasu, ani siły.
Wielka miłość
W Starejwsi chętnie spędzała wolne chwile ze swoim ukochanym Waldemarem Dzikim. Poznali się w 1993 r., gdy Foremniak zjawiła się na castingu do serialu "Bank nie z tej ziemi”. Reżyser, Waldemar Dziki, postanowił dać nieznanej aktorce szansę. I wkrótce połączyło ich coś więcej niż praca.
Świetnie się rozumieli. Oboje byli po przejściach - on wcześniej był związany z Darią Trafankowską, miał też syna. Ona niedawno rozwiodła się ze swoją licealną miłością, Tomaszem Jędruszczakiem, z którym miała córkę Aleksandrę.
Miłość na łonie natury
Foremniak i Dziki przyznawali, że nie planowali wchodzić w nową relację uczuciową. Wspierali się, zaprzyjaźnili - i sądzili, że na tym się skończy. Ale ta przyjaźń wkrótce przekształciła się w coś więcej.
- Kobieta bez mężczyzny nie może być szczęśliwa - cytuje słowa Foremniak "Rewia". - Jesteśmy stworzeni do tego, żeby żyć w parze. Moim spełnieniem jest Waldemar!
Po czterech latach zdecydowali się na ślub. Udało im się zdobyć błogosławieństwo nie tylko swoich dzieci, ale i byłej małżonki Dzikiego. Trafankowska i Foremniak występowały razem w serialu "Na dobre i na złe” i bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły.
W weekendy chętnie wyjeżdżali na łono natury, do w wiejskiego domu Foremniak. Spędzili tam mnóstwo cudownych chwil i myśleli, że może kiedyś zamieszkają tam na stałe. Pragnęli stworzyć szczęśliwą rodzinę, adoptowali nawet dwójkę dzieci.
Głośny romans
Niestety, wkrótce dopadł ich kryzys. Coraz częściej się kłócili, aktorka miała mężowi za złe, że tak rzadko bywa w domu. Narzekała, że jest przez niego ograniczana. Wtedy jeszcze nie myśleli o rozstaniu. Aż wreszcie, w 2005 r., Foremniak zakochała się w swoim partnerze z "Tańca z gwiazdami", młodszym o 17 lat Rafale Maseraku.
Rozwiodła się z mężem, a przed nagonką prasy ukrywała się właśnie wraz z ukochanym w Starejwsi. Jednak uczucie do Maseraka nie przetrwało próby czasu. Od tamtej pory aktorka coraz rzadziej pojawiała się w wiejskiej posiadłości. Nie chciała wracać myślami do wspomnień.
"Ruszyć dalej”
Potem nie było lepiej. Jakiś czas temu aktorkę widywano w towarzystwie biznesmena Tomasza Kokocińskiego. Mówiono, że rozdzieliła ich odległość - mężczyzna na stałe mieszka w USA. Foremniak ciężko przeżyła rozstanie, ale podobno już wtedy nie była w najlepszej kondycji psychicznej - zmagała się z depresją i złamaniem nerwowym. Równocześnie walczyła w sądzie ze swoim stalkerem.
- Otwierałam oczy i marzyłam, żeby znowu była noc. Żeby spać. Uciec od lęku, że sobie nie poradzę - zwierzała się w "Twoim Stylu".
Nie miała już czasu ani energii, by przyjeżdżać na wieś, a ktoś musiał się zajmować domem podczas jej nieobecność. Dlatego uznała, że nadszedł czas, by sprzedać posiadłość. A tym samym nabrać dystansu, uporządkować swoje życie i z nadzieją patrzeć w przyszłość.
- Przeszłość lubi być karmiona poczuciem winy lub krzywdy. Jednak to od nas zależy, jak sobie z tym poradzimy. Sami musimy przepracować ból i cierpienie po to, żeby ruszyć dalej - tłumaczyła aktorka.
Waldemar Dziki zmarł we wrześniu 2016 r. w Barcelonie. Reżyser został pochowany na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim w Warszawie.