Marta Żmuda-Trzebiatowska: "Królewna Śnieżka była mi przeznaczona"
Aktorka od kilku lat otrzymywała propozycje wcielenia się w tę wyjątkową baśniową postać.
Marta Żmuda-Trzebiatowska w swoim ostatnim wywiadzie dla Wirtualnej Polski wyznaje, że rola Królewny Śnieżki od dawna była jej przeznaczona. Wszystko zaczęło się jeszcze na studiach.
Pomimo wielkich chęci, z przyczyn niezależnych od Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, żaden z wcześniejszych projektów nigdy nie doszedł do skutku. Dopiero teraz, dzięki hollywoodzkiej produkcji z Julią Robertsi Lily Collins w rolach głównych, udało jej się spełnić to marzenie.
Po zakończonej pracy przy dubbingu do „Królewny Śnieżki” aspiracje Marty sięgnęły już nowego celu. Teraz pragnie być Złą Królową albo nawet Królową Lodu.
Tym razem adaptacja klasycznej baśni braci Grimm ma być nowoczesną opowieścią pełną humoru i akcji. Gdy Zła Królowa (w tej roli Julia Roberts) zabija ojca Śnieżki ( Lily Collins ) i burzy królestwo, królewna łączy siły z siedmioma kłótliwymi krasnoludami, aby odzyskać to, co do niej należy.
Poza Roberts i Collins w filmie zobaczymy również Seana Beana i Nathana Lane'a. Obraz wyreżyserował Tarsem Singh na podstawie scenariusza Melissy Wallack i Jasona Kellera. Muzykę skomponował natomiast Alan Menken, autor melodii do wielu filmów z wytwórni Walta Disneya (m.in. "Mała Syrenka", "Piękna i bestia") i ośmiokrotny zdobywca Oscara.