Megaklęska w kinach. Najbardziej kontrowersyjny film roku już na vod
To był naprawdę bolesny upadek. Wielki reżyser, wielkie nadzieje i jeszcze większy budżet. Jest ponoć zasada stara jak cały przemysł filmowy - nigdy nie wyciągaj własnych pieniędzy na swój film, bo to zakończy się klapą. "Megalopolis" jest na to najnowszym dowodem.
Zaczęło się tego, że Francis Ford Coppola miał marzenie, film życia, opus magnum. 85-letni twórca filmowych arcydzieł jak "Ojciec chrzestny", "Dracula" czy "Czas Apokalipsy" kazał czekać na swój najnowszy film parę ładnych lat. Wiadomo, że scenariusz do filmu powstał jeszcze w latach 80., uznawanych za okres największej kreatywności reżysera. Wtedy z różnych, głównie finansowych przyczyn nie doszło do realizacji wielkiego projektu. Od tamtego czasu koncept obrósł legendami i domysłami. Coppola jednak dopiął swego i film nakręcił.
Za jaką cenę? Na film wydał 120 mln z własnej kieszeni. W tym celu poświęcił część udziałów w swojej rodzinnej winnicy. W Cannes twórcę nagrodzono siedmiominutowymi oklaskami. To był chyba jedyny sukces tego filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O czym jest film "Megalopolis"?
Konieczność reform w mieście Nowy Rzym jest źródłem konfliktu na szczytach władzy. Genialny architekt Cezar Catalina (Adam Driver) pragnie dla miasta utopijnej, idealistycznej przyszłości. Jego przeciwnik, burmistrz Franklin Cicero (Giancarlo Esposito), jest zwolennikiem kapitalistycznego status quo, które hołduje interesom najbogatszych. Rozdarta między nimi Julia Cicero (Nathalie Emmanuel), córka burmistrza, będzie musiała wybrać między swoją fascynacją Cezarem a lojalnością wobec ojca. Konflikt zmusi wszystkich do odpowiedzi na odwieczne pytanie: jak powinna wyglądać przyszłość naszego społeczeństwa i całej cywilizacji.
Wyniki "Megalopolis" w kinach
W ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania "Megalopolis" zarobił w Stanach zaledwie 4 mln dolarów, z czego do kieszeni Francisa Forda Coppola, jako producenta, mogło trafić niewiele ponad milion dolarów.
"Wiem, że ‘Megalopolis’ będę spłacał do końca życia. Jako zabezpieczenie pożyczki wystawiłem jedną z moich trzech winnic. Poszedłem do banku i dali mi 125 milionów dolarów. Odsetki wynosiły 800 tys. dolarów miesięcznie, ale ostatnio nieco spadły. Więc jest w porządku" – powiedział Coppola w rozmowie z "Die Welt".
Łukasz Kaliński, w swojej recenzji na WP, tak pisze o filmie: "Jest chaotycznym filmem pełnym koncepcji, pomysłów, eksperymentów, banałów, morałów, naiwności i dobrych chęci, które nie zostają odpowiednio uargumentowane. Nie będzie dalekim od stanu faktycznego, gdy powie się, że w "Megalopolis" jest wszystko. Pełne rozmachu, widowiskowe bachanalia połączone ze scenami, które zostały wycięte w montażu przy tworzeniu odcinka "M jak miłość". Monumentalna muzyka przygrywa rzadziej świetnym rozwiązaniom wizualnym, częściej wprawce filmowca, który dopiero zaczyna eksperymentować przed nakręceniem swojego pierwszego długiego metrażu".
"Megalopolis" gdzie obejrzeć?
Teraz nareszcie można obejrzeć ten głośny film w domu. Jest do wypożyczenia na Nowe Horyzonty VOD, MOJEeKINO.pl, E-Kino pod Baranami, Rakuten TV, Polsat Box Go, Player.pl oraz Premiery Canal+.
Największe rozczarowanie roku? A największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: