Mickey Rourke omal nie zrezygnował z roli w filmie "Zapaśnik", ponieważ nie przepada za wrestlingiem.
Dziś aktor uważa, że "Zapaśnik" to najlepszy film jaki udało mu się zrobić, lecz z początku wcale mu się ten pomysł nie podobał.
- Zapasy to sport, o którym wtedy nic nie wiedziałem - wyjaśnił artysta. - Przez pierwszy miesiąc miałem nawet problemy z ubraniem trykotu. Nie miałem absolutnie żadnego szacunku dla tej dyscypliny, ponieważ ma z góry ustalony wynik. Ale kiedy przeczytałem scenariusz spodobało mi się ze względu na postać, ponieważ jest bardzo prawdziwa.
Ten film przypomina prawdziwe życie.
Obraz "Zapaśnik" opowiada historię zapaśnika Randy'ego Robinsona zwanego Ram, który powraca na ring po ataku serca. Film trafi do polskich kin 13 marca.