"Może to rodzaj jakiejś rywalizacji artystycznej?" Bliscy Ireny Jarockiej zasmuceni decyzją Anny Nehrebeckiej

Bliscy zmarłej w 2012 roku Ireny Jarockiej nie kryją żalu. Anna Nehrebecka, słynna aktorka i warszawska radna, blokuje realizację wniosku o nazwanie lasku na Białołęce imieniem nieżyjące piosenkarki.

"Może to rodzaj jakiejś rywalizacji artystycznej?" Bliscy Ireny Jarockiej zasmuceni decyzją Anny Nehrebeckiej
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Grzegorz Kłos

*- Może to rodzaj jakiejś rywalizacji artystycznej? *– zastanawia się na łamach "Dobrego tygodnia" syn zmarłej piosenkarki, a także stołeczny radny.

Obraz
© ONS.pl

Wszystko zaczęło się 2012 roku. Michał Sobolewski, mąż Ireny Jarockiej, oraz jej córka postanowili uczcić śmierć piosenkarki. Złożyli wniosek, aby jej imieniem nazwać lasek znajdujący się na warszawskiej Białołęce.

Jak donosi "Dobry tydzień", bliscy zmarłej zyskali poparcie mieszkańców oraz akceptację urzędników. Warunek był jeden – musiało minąć 5 lat. Teraz, kiedy zostały już tylko formalności, pomysł został zablokowany przez radną, aktorkę i przyjaciółkę Jarockiej, Annę Nehrebecką ("Ziemia obiecana", "Panna z mokrą głową", "Złotopolscy").

W uzasadnieniu decyzji radna stwierdziła, że nie można nazywać lasów. Rodzina i bliscy zmarłej nie kryją żalu, zwłaszcza, że wniosek przeszedł wymaganą procedurę i został zaakceptowany.

Obraz
© ONS.pl

Syn piosenkarki uważa, że decyzja jest wynikiem prywatnych animozji.

- Pani Nehrebecka z powodu osobistej niechęci blokuje nazwanie obiektu imieniem Ireny Jarockiej. Może to rodzaj jakiejś rywalizacji artystycznej?

Irena Jarocka była aktorką i wokalistą, która wylansowała takie ponadczasowe hity jak "Odpływają kawiarenki" czy "Beatlemania story". Zmarła 21 stycznia 2012 roku. Powodem śmieci był nowotwór złośliwy. Artystka została pochowana na Powązkach.

Obraz
© PAP

Anna Nehrebecka była uznawana za jedną z najlepiej zapowiadających się młodych artystek. Nie uniknęła jednak zaszufladkowania – ze względu na uroczą twarz, piękne oczy i jasne włosy najchętniej obsadzano ją jako „pannę z dworku”. Na koncie ma niezliczoną ilość ról telewizyjnych, filmowych i dramatycznych. Ostatni raz na wielkim ekranie mogliśmy ją oglądać w "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy.

Obraz
© PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (318)