Nadchodzi nowy ''Krzyk'' i jego królowa
Znane odgłosy i twarze
Fani słynnej serii filmów grozy z lat 90. długo czekali na kontynuację cyklu, który był pomyślany początkowo jako trylogia
Fani słynnej serii filmów grozy z lat 90. długo czekali na kontynuację cyklu, który w założeniu miał być tylko trylogią.
W powszechnej opinii krytyki i wielbicieli, seria „Krzyku” na nowo zdefiniowała podgatunek „slasher” (ang. slash – „ciąć”) – opowieści, w których większość bohaterów, często nastoletnich, ginie w tajemniczych i makabrycznych okolicznościach.
Cały cykl okazał się wielkim kasowym sukcesem! Nic więc dziwnego, że po ponad 10 latach mistrz mainstreamowego horroru, wraca z jednym ze swoich największych hitów, aby widzowie mogli znów wydać z siebie krzyk w ciemnej sali kinowej.
„Krzyk 4” zaprezentuje nam zupełnie nowy wymiar horroru, ale ze starymi bohaterami. Nie zabraknie naszych ulubionych postaci, którym dzielnie udało się przeżyć przez te wszystkie lata.
Z okazji premiery przypomnijmy sobie w szczególności naszą Królową Krzyku - *Courteney Cox, która przez większość swojej aktorskiej kariery zmagała się z _łatką_ Moniki z „Przyjaciół”, a dziś przechodzi kryzys wieku średniego. Czy nadal przypomina seksowną Gale sprzed lat, czy obecnie jest tylko jej starszą karykaturą?*