Natalia Janoszek zagrała główną rolę w zagranicznym filmie. "Otarłam się o depresję"

Natalia Janoszek zagrała główną rolę w filmie "Chicken Curry Law", który opowiada między innymi o zgwałconych kobietach. Aktorka tak mocno przeżyła ten film, że omal wpadła w depresję. Jak mówi, trudno jej było oddzielić rolę od życia prywatnego.

Janoszek to polska modelka i aktorka, ale największą karierę zrobiła w Indiach. W rozmowie z Plejadą przyznała, że główna rola w filmie "Chicken Curry Law" była dla niej dużym emocjonalnym wyzwaniem:

- Praca na planie nie należała do najłatwiejszych. Była to dla mnie jak na razie najbardziej wymagająca rola filmowa. Szczególnie że film oparty jest na faktach, a sytuacja opisana w nim miała miejsce na Goa kilka lat temu. Niestety Indie są jednym z tych krajów, w których ofiary przemocy seksualnej są widziane nie jako poszkodowane, ale jako podejrzane.

Aktorka przyznała, że trudno było jej oddzielić rolę od życia prywatnego. Przeżywała film do tego stopnia, że niemal wpadła w depresję:

- Będąc na planie przez prawie dwa miesiące i dzieląc swój czas tylko i wyłącznie między plan filmowy, a hotel bardzo mocno utożsamiłam się z postacią, którą grałam. Codzienne płacze i emocje, jakich ode mnie wymagała rola, plus samotność na planie w obcym kraju, sprawiły, że sama przez trzy miesiące wracałam do normalnego życia i otarłam się o depresję, gdyż niejako sama zaczęłam żyć życiem bohaterki. Dlatego też uważam, że w aktorstwie bardzo ważny jest balans między pracą a życiem prywatnym, którego nadal się uczę.

Do sieci trafil już zwiastun filmu: