Nathalie i Alain Delon: Najpiękniejsza francuska para lat 60.

Nathalie i Alain Delon: Najpiękniejsza francuska para lat 60.
Źródło zdjęć: © AFP

Żadnej kobiecie nie udało się usidlić niewiernego i niestałego w uczuciach kochanka. Choć jednej z nich niemal się ta sztuka powiodła...

W latach 60. był prawdziwym objawieniem. Pracował z najwybitniejszymi reżyserami, kobiety nie mogły oprzeć się jego urokowi, a krytyka rozpływała się nad talentem młodego amanta. Nazywano go francuskim Jamesem Deanem, a nawet „męskim odpowiednikiem” Brigitte Bardot oraz kochankiem wszech czasów. Alain Delon miał u swych stóp cały świat (więcej tutaj)
.

Podboje miłosne aktora przeszły już do legendy. Delon ma na koncie romanse z ponętnymi gwiazdami kina i pięknymi modelkami, lecz związki te nie przetrwały próby czasu.

Żadnej kobiecie nie udało się usidlić niewiernego i niestałego w uczuciach kochanka. Choć jednej z nich niemal się ta sztuka powiodła...

1 / 6

Nierozważne małżeństwo

Obraz
© AFP

Francine Canovas (na zdjęciu) urodziła się 1 sierpnia 1941 roku w Maroku. Nie przepadała za swoim prawdziwym imieniem, więc znajomi nazywali ją Nathalie – pod takim pseudonimem zrobiła też później karierę w branży filmowej.

W 1959 roku 18-letnia Nathalie wyszła za starszego od niej o cztery lata Guya Barthelemy'ego, francuskiego żołnierza. Kilka miesięcy później na świat przyszła ich córka i para zamieszkała w Maroku.

Ich związek okazał się jednak średnio udany – rozpadł się już w 1963 roku. Nathalie, nosząca teraz nazwisko Barthelemy, wyjechała do Francji, zostawiając córkę pod opieką ojca.

2 / 6

Spotkanie kochanków

Obraz
© AFP

W tym czasie Alain Delon (na zdjęciu obok u boku Romy Schneider) ciężko pracował na swoją opinię kobieciarza. Mówiło się o jego romansach z Jane Fondą, Anitą Ekberg (więcej o jej smutnych losach tutaj)
i Shirley MacLaine, jednak to związek z Romy Schneider (przeczytaj o jej tragicznej śmierci)
wywołał prawdziwą medialną burzę.

Delon i Schneider poznali się na planie „Christine” w 1958 roku. To dla Francuza aktorka opuściła rodzinne Niemcy i przeprowadziła się do Paryża. W marcu 1959 roku ogłosili zaręczyny, choć gwiazdorowi nie było śpieszno do zalegalizowania związku.

W 1962 roku wdał się w romans z modelką Nico (która urodziła mu syna), a zaraz potem spotkał przybyłą z Maroka urodziwą Nathalie Barthelemy...

3 / 6

Zerwane zaręczyny

Obraz
© AFP

Kiedy się poznali, Delon wciąż był zaręczony z Romy Schneider, ale jego pięknej, nowo poznanej towarzyszce wcale to nie przeszkadzało.

On twierdził później, że przedstawił ich sobie wspólny znajomy, ona zaś, że wpadli na siebie przypadkiem w nocnym klubie. Jedno jest pewne – od razu między nimi zaiskrzyło.

I to do tego stopnia, że w grudniu 1963 roku Delon zerwał wreszcie zaręczyny ze zdruzgotaną Schneider i kilka miesięcy później ożenił się z Nathalie, która po ślubie przyjęła jego nazwisko.

4 / 6

Najpiękniejsza francuska para

Obraz

W 1964 roku na świat przyszedł ich syn, Anthony Delon (który również został aktorem, choć nie udało mu się powtórzyć sukcesów ojca).

Dla młodego małżeństwa był to wspaniały czas – ich wspólne zdjęcia królowały na pierwszych stronach gazet; dziennikarze jednogłośnie okrzyknęli ich najpiękniejszą francuską parą.

A Delon poświęcił całą swoją uwagę jednej kobiecie. Choć na krótko.

5 / 6

Dzięki mężowskiej protekcji...

Obraz
© EastNews

To dzięki mężowi Nathalie (na zdjęciu z Jean-Paulem Belmondo) zadebiutowała na wielkim ekranie – wystąpili wspólnie w słynnym „Samuraju” Jeana-Pierre'a Melville'a z 1967 roku.

Ale krytyka, mimo że doceniła urodę pani Delon, nie zachwyciła się umiejętnościami początkującej aktorki. Mało pochlebne recenzje nie skłoniły jej jednak do rezygnacji z wymarzonego zawodu – grywała, choć z czasem coraz mniej, do początku lat 80. Potem porzuciła aktorstwo na długi czas.

Na plan filmowy powróciła dopiero po 25 latach, we francuskim dramacie Wernera Schroetera „Nuit de chien”, ale tylko na chwilę – po premierze na dobre wycofała się z branży.

6 / 6

Kobiety, które kochał

Obraz

To Alain Delon napędzał jej karierę. Gdy rozstali się w 1969 roku (w średnio przyjaznej atmosferze. Niewierny amant nie mógł powstrzymać się przed kolejnymi romansami), Nathalie miała poważne trudności, by zaistnieć w prasie jako aktorka, a nie „była żona wielkiego gwiazdora”, tym bardziej że dziennikarzy interesowały wyłącznie pikantne szczegóły z jej życia osobistego. Nigdy już nie wyszła za mąż.

Po rozwodzie Delon spotykał się jeszcze z wieloma kobietami, ożenił się nawet po raz drugi. Ale po latach wyznawał, że tylko cztery z nich kochał szczerze – porzuconą narzeczoną Romy Schneider, Mireille Darc, z którą spędził 15 lat, Rosalie Van Bremen, z którą wziął ślub i miał dwoje dzieci, i swoją pierwszą żonę, pechową aktorkę, francuską piękność, Nathalie Delon.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)