Trwa ładowanie...

Nie chce ponieść kary. Właśnie złożył apelację

Przed ponad rokiem Harvey Weinstein został skazany przez nowojorski sąd na 23 lata więzienia. Nagrodzony Oscarem producent w poniedziałek złożył apelację od wyroku skazującego go za wielokrotne przestępstwa seksualne.

Słynny hollywoodzki producent chce uniknąć karySłynny hollywoodzki producent chce uniknąć karyŹródło: Materiały prasowe, fot: materiały prasowe
d1vq6uk
d1vq6uk

Harvey Weinstein w lutym 2020 r. usłyszał wyrok, który został wydany na podstawie dwóch zarzutów. Pierwszy dotyczył przestępstwa seksualnego pierwszego stopnia, tj. zmuszania do uprawiania seksu oralnego. Drugi, cięższy, gwałtu trzeciego stopnia. Ten drugi czyn miał miejsce w 2013 r. Poszkodowaną była Jessika Mann, zgwałcona przez Weinsteina w pokoju hotelowym na Manhattanie.

Apelacja ma na celu całkowite odrzucenie oskarżenia o gwałt trzeciego stopnia i rozpoczęcie nowego procesu, na którym producent filmowy byłby sądzony jedynie za pojedynczy akt seksualny pierwszego stopnia z dnia 10 lipca 2006 r. Poszkodowaną była wówczas Miriam Haley.

Bardzo obszerna, ponad 190-stronicowa, apelacja przede wszystkim skupia się jednak na niewłaściwym przeprowadzeniu pierwszego procesu i towarzyszącej mu atmosferze "karnawału", która nie pozwoliła sądowi wydać obiektywnego wyroku. "Pan Weinstein był sądzony w miejscu, w którym atmosfera przesiąknięta była negatywnym rozgłosem na jego temat i jego rzekomych związkach z kobietami" – czytamy w apelacji.

Harvey Weinstein w drodze na salę sądową w lutym ubirgłego roku. Materiały prasowe
Harvey Weinstein w drodze na salę sądową w lutym ubirgłego roku.Źródło: Materiały prasowe, fot: materiały prasowe

Zdaniem adwokata Harveya Weinsteina oskarżony nie otrzymał sprawiedliwego procesu. "Będziemy argumentować, że sędzia zlekceważył podstawowe zasady prawa nowojorskiego i naruszył konstytucyjne prawa pana Weinsteina. Jesteśmy przekonani, że Wydział Apelacyjny poprawi te błędy i odeśle sprawę innemu sędziemu".

d1vq6uk

Apelacja Weinsteina to zdaniem amerykańskich dziennikarzy niekończąca się "litania skarg i zażaleń". Nie wydaje się też, aby przyniosła skazanemu jakieś wymierne korzyści. Zwłaszcza że niedawno w sądzie w sprawie Weinsteina pojawił się nowy pozew o gwałt, będącego wynikiem napadu w Beverly Hills w listopadzie 2012 r. Gdyby sąd ponownie uznał winę oskarżonego, producent filmowy mógłby usłyszeć wyrok 140 lat więzienia, czyli de facto potrójnego dożywocia.

Przypomnijmy, że Harvey Weinstein zdobył Oscara za komediodramat "Zakochany Szekspir" (1998). Był także producentem "Władcy Pierścieni" oraz większości filmów Quentina Tarantino. Jego ostatnią kinową produkcją była "Tulipanowa gorączka" z Alicią Vikander.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1vq6uk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vq6uk

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj