Niemiecko-bułgarsko-austriacki "Western" zwycięzcą 17. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty
Podczas uroczystej gali w Kinie Nowe Horyzonty nagrodę Grand Prix oraz 20 tysięcy euro przyznano niemiecko-bułgarsko-austriackiemu filmowi "Western" w reżyserii Valeski Grisebach. To zaskakujący western rozgrywający się na granicy bułgarsko-greckiej. Film został wyprodukowany przez Maren Ade, reżyserkę przebojowego "Toniego Erdmanna" i przełamuje wszystkie schematy gatunkowe.
"Akcja Westernu rozgrywa się nie tylko na pograniczu bułgarsko-greckim, ale i na pograniczu dwóch obcych światów: lokalnych wieśniaków i niemieckich robotników budujących na zapadłej prowincji infrastrukturę. Pośród idyllicznych pejzaży, pod uderzającym do głów słońcem toczy się podszyta lękiem gra o dominację. (...) Grisebach buduje napięcie, rozsnuwa nici kulturowych i emocjonalnych zależności, portretuje męskie rytuały, stawia pytania o tożsamość. Zgodnie z tytułem przywołuje konwencję westernu, w którym Bułgarzy są Indianami, Niemcy – kowbojami, pejzaże Południa – Dzikim Zachodem, a wąsaty Meinhard – samotnym jeźdźcem" - tak o filmie pisała selekcjonerka festiwalu, Małgorzata Sadowska.
Wyróżnienie otrzymał film "Wszystkie miasta Północy" (All the Cities of the North, Serbia, Bośnia i Hercegowin, Czarnogóra 2016) w reżyserii Danego Komljena.
Krytycy filmowi zrzeszeni w Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych przyznali nagrodę FIPRESCI również filmowi "Western". Wyróżnienie trafiło do Hlynura Palmasona, reżysera filmu "Zimowi bracia" (Winter Brothers, Dania 2017). W jury FIPRESCI zasiedli: Iryna Gordiichuk, Paweł Mossakowski, Ruben Demasure.
Nagrodę publiczności otrzymał film "Photon" (Photon, Polska 2017) w reżyserii Normana Leto. Na drugiej pozycji znalazło się "Serce miłości" Łukasza Rondudy, na trzeciej "Obraz niemożliwy" Sandry Wollner.
Nagrodzone filmy będzie można zobaczyć we Wrocławiu 13 sierpnia. O godz13:15 pokazany zostanie "Western", o godz 16:15 "Photon", a o 19:15 "Wszystkie miasta Północy".