Niesforne ballady inspirowane filmowymi dialogami

Zdzisław Maklakiewicz

Na płycie „Jest dobrze...” ukazały się piosenki inspirowane filmowymi dialogami Himilsbacha i Maklakiewicza.

Wszystko się zaczęło od lipcowego koncertu w Gdańsku, gdzie po raz pierwszy można było usłyszeć utwory powstałe na kanwie barwnych powiedzonek duetu z „Rejsu”, „Wniebowziętych” i „Jak to się robi”.

– Zaskoczyła mnie historia Maklakiewicza i Himilsbacha – wspomina Janusz Kondratiuk, który na zaproszenie Krzysztofa Materny, dyrektora Festiwalu Gwiazd, wyreżyserował koncert. – Pamiętam telewizyjne kolaudacje filmów: to były festiwale oburzenia, z oświadczeniami w stylu: „Polska nie życzy sobie filmów z Himilsbachem i Maklakiewiczem!”.

A dziś są to postaci kultowe. Ludzie pamiętają nie tylko role, ale i dialogi. Cały czas się zastanawiam dlaczego i dochodzę do wniosku, że duch anarchii, który był potrzebny w poprzednim systemie, w nowym jest potrzebny jeszcze bardziej. Tak jak wolność, kontrowersyjność i silne poczucie własnej tożsamości.

Atutem gdańskiego koncertu – poza fragmentami filmów, w których występowali Maklakiewicz i Himilsbach – była śpiewana przez nich piosenka z „Jak to się robi”. W zimowych czapach, na schodach zakopiańskiego pensjonatu duet poczuł się niczym gwiazdorzy rewii z placu Pigalle i zaśpiewał „Ja i pan, widzę siebie w Cannes!”. Szkoda, że tego utworu zabrakło na płycie. Generalnie jednak, z większości nowych piosenek skomponowanych przez Krzysztofa Niedźwieckiego – lidera formacji Ptaszyska, dawniej grał w Habakuku – da się wykroić kolekcję utworów, do których tytuł „Jest dobrze...” pasuje idealnie. Gwiazdą jest Andrzej Grabowski, który przypomniał „Małe piwko” Maklakiewicza z czołówki „Przyjęcia na dziesięć osób plus trzy” Jerzego Gruzy. Cudownie rozmarzony aktor liczy wypite piwka z korzeniami z towarzyszeniem melancholijnie grającego akordeonu i mandoliny. W podobnej aurze wykonał kompozycję „Jestem jak motyl” zainspirowaną sentencją Himilsbacha, że „alkohol ma dobre, ale też złe strony”.

Klasę potwierdził zespół Habakuk. Stworzył dowcipną kontynuację „Wniebowziętych”. W „Niesforni jesteście” opowiada o lotach Polaków do krajów zachodniej Europy, gdzie na wakacjach odbijamy sobie ciężkie dni harówy w kraju.

Filarem projektu jest też Stanisław Soyka. Wprowadza klimat szekspirowskich sonetów utworem „Każdy kochać się chce” opartym na uwadze Maklakiewicza, że kanarek śpiewa, kiedy jest samotny, a miłość mu nie służy. Z akompaniamentem kontrabasu Soyka namiętnie zinterpretował „Nim wstanie dzień”. Roztkliwił się w „Dwóch miastach” z jazzującym finałem.

Maciek Maleńczuk podczas gdańskiego koncertu nie wypadł najlepiej. Do nagrań w studiu przygotował się perfekcyjnie. Zaśpiewał z typową dla siebie nonszalancją „Czarną Mańkę” i funkujące „Życie jest piękne”. Ano jest. „Niestety, trzeba z niego umieć korzystać” – dopowiada z archiwalnej taśmy Himilsbach.

Na deser dostaliśmy Pana Strusia, Poetę z „Rejsu”, który zadedykował Maklakiewiczowi i Himilsbachowi nieśmiertelny przebój „Były maje, były bzy/ Byłaś też dziewczyno ty”.

Wybrane dla Ciebie

John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie