Recenzje"Nomadland" smutna opowieść o prawdziwej Ameryce [RECENZJA]

"Nomadland" smutna opowieść o prawdziwej Ameryce [RECENZJA]

Czy wiecie, że w Ameryce jest wymarłe miasteczko, które dziś straszy pustymi oknami domów? Gdy zamknięto kopalnię miedzi w 2011 roku, małe Empire w stanie Nevada umarło jak ciało, w którym staje serce. Mieszkańcy pozbawieni pracy i domów rozpierzchli się po całym kraju. Rozbitkiem z wymarłego Empire jest Fern, wdowa po pracowniku kopalni, emerytowana nauczycielka, bohaterka filmu Chloe Zhao "Nomadland".

Frances McDormand jako Fran
Frances McDormand jako Fran
Basia Żelazko

"Nomadland" podczas 93. oscarowej gali zgarnął aż trzy statuetki w najważniejszych kategoriach: Najlepszy film, Reżyserka oraz Aktorka pierwszoplanowa.

Fern zapewnia w pośredniaku, że chce i lubi pracować, ale amerykański rynek pracy nie czeka na sześćdziesięcioletnią kobietę, której nie stać na emeryturę. Cóż jej pozostaje? Zabiera ze sobą starą kurtkę męża, parę zdjęć, kilka bibelotów na wspomnienie dawnego życia i wyrusza w drogę za pracą sezonową w swoim domu na kołach.

Czy widzimy piękno przydrożnego świata, wschody i zachody słońca na pustyni, prostotę życia w duchu minimalizmu? Owszem. Ale to tylko część prawdy o nomadach. Fern i inni starsi ludzie pracują ponad siły w magazynach, fabrykach, na farmach za najniższą stawkę, czasem za samą możliwość zaparkowania wozu koło sanitariatu czy pralni. Praca ponad siły to ból, bezsenność, choroby, kontuzje. Jaki jednak mają wybór ludzie, których nie stać na emeryturę, a którzy nie chcą lub nie mogą polegać na dzieciach?

Gdy świat zewnętrzny okazuje się wrogi i niegościnny, nomadzi wytwarzają wspólnotę. Na bezkresnej pustyni tworzą tymczasowe miasteczko vanów, kamperów, zwykłych samochodów. Tam dzielą się tym, co mają, czego już nie potrzebują, ale też opowieścią, wiedzą, doświadczeniem.

"Nomadland"
"Nomadland"

Kamera podąża za cichą i wycofaną Fern. Nawet wśród ludzi jej podobnych czuje się samotnie i chyba tej samotności szuka. O ile książka, na której ten film bazuje, jest szczegółową opowieścią o kryzysie drążącym amerykańskie społeczeństwo, to film skupia się na psychologicznym aspekcie bycia wyrzuconym poza nawias, oderwania od adresu, kodu pocztowego, rodziny.

Zhao, która pisała także scenariusz, pozwala widzom poznać bohaterów dzięki ich codzienności. Widzimy, jak ciężka jest praca przy przesypywaniu buraków, sprzątaniu toalet, pakowaniu tysięcy paczek w magazynie Amazona. Nie potrzebujemy dialogów. Te są pisane oszczędnie. Ale gdy Fern mówi, że "nie jest bezdomna, po prostu nie ma domu", czujemy siłę tych słów.

Mimo fenomenalnych zdjęć, na których oglądamy nieopatrzone pejzaże, nikt nie karmi nas romantyczną wizją świata ludzi uwolnionych od rachunków i trosk. Skromny język twórców pokazuje nam ciszę i pustkę, ale z taką szczerością, że trudno nie zaangażować się w drogę Fern, nie kibicować jej. Jednak czego życzyć rozbitkowi z miasta duchów? Film nie daje nam prostego happy endu.

"Nomadland" jest ekranizacją książki o tym samym tytule autorstwa Jessiki Bruder, dziennikarki, która sama zamieszkała w vanie i ruszyła po dorywczą pracę jak tysiące innych nomadów. "Zaznaczmy, że nie byłam nomadką. Jestem dziennikarką, miałam zawsze swoje mieszkanie, do którego mogłam wrócić. Nazywam siebie z francuska fauxmad. – oszukanym nomadem" - powiedziała w rozmowie z WP

W filmie Chloe Zhao wystąpili autentyczni bohaterowi książki, m.in. Bob Wells, uznany za guru życia w drodze i Linda May, której wielkim marzeniem było zbudowanie samowystarczalnego domu (tzw. eartship). Gdy widzimy Frances McDormand na ekranie, to tak jakbyśmy patrzyli na autentycznego człowieka z historią kryzysu bezdomności, bezrobocia, samotności. Przy minimalnych wręcz środkach opowiada nam historię Fern, która utraciła dawne życie. Jej twarz, gesty i ruch mówią więcej niż jakikolwiek monolog. Dwukrotna laureatka Oscara z pewnością sięgnie po trzecią statuetkę, bo temu występowi nie dorówna nikt.

"Nomadland" dostał dwa Złote Globy (reżyserka i najlepszy film), Złotego Lwa w Wenecji, Satelitę, statuetkę Critics’ Choice. Otrzymał także najważniejsze statuetki - Oscary dla najlepszego filmu i za reżyserię. To znamienne, że w dobie globalnego kryzysu najbardziej doceniony jest film pokazujący autentycznych ludzi, których galopujący kapitalizm wyrzucił poza nawias.

 Film w Polsce ma premierę 14 maja.

Nomadland – polski zwiastun

Źródło artykułu:WP Film
nomadlandfrances mcdormandoscary
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)