Hit rozgrzewa polskich widzów. "Było mi dobrze i tylko to się liczy"

Podczas walentynkowego tygodnia w polskich kinach szaleje nowa "Bridget Jones", a na platformie Netfliksa widzowie zachwycają się piękną, słoneczną Toskanią w romantycznej komedii "La Dolce Villa". Film, choć przesłodzony do granicy nasycenia roztworu, zbiera nadspodziewanie dobre opinie.

Maia Reficco - "La Dolce Villa"
Maia Reficco - "La Dolce Villa"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Odnoszący sukcesy przedsiębiorca Eric (Scott Foley) wybiera się do Włoch, aby powstrzymać ciut zwariowaną córkę Olivię (Maia Reficco) przed zakupem i kosztowną renowacją starej willi. Co z tego wyjdzie, łatwo się domyśleć. Włochy mają wobec niego swoje plany, które przybiorą postać pięknej Francesci (Violante Placido). Dzięki niej Eric pozna magię i atmosferę Toskanii oraz uroki miłości.

Całą historię można streścić w kilku zdaniach, sztuka polega na tym, żeby "ładnie" ją sfilmować. Połowę roboty zrobiły piękne krajobrazy Toskanii. Dla nich samych można sobie popatrzeć na "La Dolce Villa" (zwłaszcza że za oknem jest jak jest). Mocnym punktem filmu są także aktorzy, którzy wykreowali sympatyczne i w miarę wiarygodne postacie. Dodajmy, że w rolę pięknej Francesci wcieliła się córka słynnego włoskiego aktora Michela Placido, gwiazdy m.in. bardzo popularnego swego czasu w Polsce serialu "Ośmiornica".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

La Dolce Villa | Scott Foley | Oficjalny zwiastun | Netflix

Jak już wspomnieliśmy, "La Dolce Villa" zbiera od widzów nadspodziewanie dobre opinie. "Zanurzyłam się w tym lukrowanym filmie, zupełnie jakbym tam była. Nie musiałam jeść rurek z kremem, żeby się dosłodzić. Żałowałam tylko, że to nie ja odkrywam stare freski na ścianach. Dla mnie w filmie liczy się przede wszystkim to, jak film na mnie zadziała, jakie wywoła odczucia. (…) Było mi dobrze i tylko to się liczy" – czytamy w jednej z recenzji.

W przypadku "La Dolce Villa" możemy więc stwierdzić, że film zasłużył na swój sukces na platformie Netfliksa. Podczas premierowego weekendu odnotował 19,8 mln wyświetleń, co już stawia go w gronie przebojów roku. "La Dolce Villa" był numerem jeden w aż 60 krajach, ale akurat nie w Polsce, bo w naszym kraju rządzi rodzima produkcja "Zgon przed weselem".

A jak komuś po obejrzeniu "La Dolce Villa" wciąż będzie mało Toskanii, to proponujemy zapoznać się z innymi (lepszymi) filmami, których akcja rozgrywa się w tym regionie Włoch. Polecamy nagrodzone Złotą Palmą "Zapiski z Toskanii" z Juliette Binoche, "Ukryte pragnienia" Bernardo Bertolucciego oraz "Pod słońcem Toskanii" z Dianę Lane.

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)