Ojciec Agnieszki Holland zginął w dramatycznych okolicznościach. Prawda wyszła na jaw po 45 latach
Wokół śmieci ojca Agnieszki Holland narosło wiele tajemnic i niedopowiedzeń. Kim był Henryk Holland i co wydarzyło się w jego warszawskim mieszkaniu 21 grudnia 1961 r.?
Reżyserka Agnieszka Holland znów jest na ustach wszystkich za sprawą swojego najnowszego filmu. Mowa o "Zielonej granicy" nagrodzonej Nagrodą Specjalną Jury na festiwalu w Wenecji. Produkcja opowiada o kryzysie na polsko-białoruskiej granicy z perspektywy emigrantów, Straży Granicznej i aktywistów ratujących umierających w lesie ludzi.
Choć film nie miał jeszcze oficjalnej polskiej premiery, wypowiedzieli się o nim m.in. Zbigniew Ziobro i rzeczniczka Straży Granicznej. Nie kryjąc oburzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamieszanie wokół Agnieszki Holland przypomniało rodzinną historię słynnej reżyserki, która położyła się cieniem na jej dzieciństwie. Chodzi o śmierć jej ojca, przez lata wzbudzającą liczne kontrowersje i domysły.
Henryk Holland był dziennikarzem, publicystą, socjologiem i działaczem komunistycznym. W 1961 r. został oskarżony o szpiegostwo tuż po tym, jak wyszło na jaw, że był informatorem korespondenta "Le Monde".
Hollanda zatrzymano 19 grudnia 1961 r. i poddano przesłuchaniu. Dwa dni później przewieziono go do mieszkania, gdzie odbyła się wizja lokalna. To właśnie wtedy mężczyzna wypadł z szóstego piętra.
Przez lata mówiło się, że Holland został zamordowany przez SB. Dopiero w 2006 r. historyk Krzysztof Parsak w książce "Sprawa Henryka Hollanda" udowodnił na podstawie dokumentów IPN, że ojciec reżyserki popełnił samobójstwo.
Jak tamte wydarzenia zapamiętała Agnieszka Holland, która w momencie śmierci ojca miała 13 lat?
- Jak to dokładnie wyglądało, dowiedziałam się dość późno. Kiedy zginął, matka nic mi nie mówiąc, wysłała mnie na kolonie zimowe. Poprosiła też wychowawczynię, bym nie miała kontaktu z prasą. No i dowiedziałam się o śmierci ojca z gazety właśnie - kupiła ją koleżanka, z którą dzieliłam sypialnię - mówiła w książce "My, dzieci komunistów".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.