Skierował list otwarty do Ziobry. "Skandal" i "hańba"
Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, w liście otwartym do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry stanął w obronie Agnieszki Holland. Nazwał ton wypowiedzi polityka "skandalicznym".
"Zielona granica" Agnieszki Holland zebrała świetne recenzje po premierze na festiwalu w Wenecji. Wielu uważa, że dzieło jest kandydatem do głównej nagrody. Jednak w Polsce fabuła filmu, która związana jest z wydarzeniami na granicy z Białorusią, "zmotywowała" prawicę do brutalnego ataku na reżyserkę.
Jeszcze przed premierą filmu w Wenecji, a tym bardziej przed premierą w Polsce, Zbigniew Ziobro napisał na platformie X: "W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland…". Jego komentarz nie pozostał bez reakcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Kuriozalne sytuacje w “Wiadomościach” TVP. Wpadek nie brakowało
Teraz Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, skierował list otwarty do Ziobry. Jak argumentuje w nim, napisał do polityka nie ze względów politycznych, ani artystycznych.
"Głęboko wstrząsnął mną skandaliczny ton tej wypowiedzi, przekraczający wszelkie granice przyzwoitości i niespotykany w cywilizowanym świecie. Chciałbym pana uświadomić, że żaden amerykański polityk nie ośmielił się zareagować krytycznie na wybitnie antyamerykański film Olivera Stone’a 'Pluton', że nawet Putin nie wypowiadał się w tym tonie na temat bardzo krytycznych wobec Rosjan filmów Zwiagincewa, prawdopodobnie dlatego, że nie chcieli się ośmieszyć" - czytamy.
Bromski zastanawia się, kto powiedział Ziobrze, że ma "moralne prawo do publicznego formułowania takich osądów?". "Wydaje się, że pańskie niczym nieuzasadnione dobre samopoczucie powoduje, że nie czuje pan żadnych hamulców. Jeśli chodzi o kompromitację Polski w oczach międzynarodowej opinii publicznej, to nikt w historii naszej demokratycznej ojczyzny nie dokonał tak wiele, jak pan. Powinien pan wreszcie to sobie uświadomić i tego powinien się pan wstydzić, choć wydaje mi się, że takiego poczucia chyba panu brak w sposób naturalny" - stwierdził.
Bromski podkreślił, że Holland nie jest przeciwnikiem politycznym Ziobry. "Tylko wybitną artystką, której dzieła mogą się panu podobać lub nie, ale nie wolno panu jako urzędnikowi państwowemu wypowiadać się o niej w tak haniebny sposób" - zakończył.