Ogłoszenie nominacji do 88. edycji rozdania Oscarów przyniosło ze sobą wiele ciekawych statystyk.
Wszyscy wiedzą już, że najwięcej statuetek otrzymać mogą twórcy "Zjawy". Dramat, który wyreżyserował Alejandro González Inárritu zdobył 12 nominacji. Mocną konkurencją jest obraz "Mad Max: Na drodze gniewu" z 10 nominacjami. Obydwie produkcje walczyć będą w najważniejszej kategorii - najlepszy film, w której znalazły się również dzieła "Big Short", "Marsjanin", "Most szpiegów", "Brooklyn", "Pokój" i "Spotlight". To jednak nie koniec ciekawych statystyk związanych z 88. edycją Oscarów.
Jennifer Lawrence, nominowana za kreację w filmie "Joy", stała się w czwartek najmłodszą aktorką, która może poszczycić się aż czterema oscarowymi nominacjami (na razie statuetkę gwiazda odebrała raz - za rolę w "Poradniku pozytywnego myślenia").
Prawdziwym oscarowym rekordzistą jest jednak kompozytor John Williams ("Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy") - łącznie ma już na swoim koncie 50 nominacji (złoto Amerykańskiej Akademii Filmowej odbierał pięciokrotnie). Więcej udało się zdobyć tylko Waltowi Disneyowi (59).
Połowa nominowanych aktorów to Amerykanie. Reszta reprezentuje Australię, Irlandię, Szwecję i Wielką Brytanię. Z Michaela Fassbendera dumni będą zapewne zarówno Niemcy, jak i Irlandczycy, gdyż to właśnie krew tych nacji płynie w jego żyłach.
Nominacje dla "Gwiezdnych wojen: Przebudzenia mocy" dają łącznie 30 nominacji dla całego cyklu "Gwiezdne wojny". Tyle samo nominacji zdobyły swego czasu filmy z serii "Władcy pierścieni".
Laureatów Oscarów za rok 2015 poznamy w nocy z 28 na 29 lutego.