"Pasja" zmienia Jezusa Chrystusa. Mel Gibson podjął ważne decyzje
Mel Gibson wraca z kontynuacją "Pasji" i zaskakuje obsadą. W rolę Jezusa nie wcieli się Jim Caviezel, lecz fiński aktor Jaakko Ohtonen. Film powstaje we Włoszech, a premierę zaplanowano na 2027 r. Reżyser obiecuje emocjonalną, dwuetapową opowieść o zmartwychwstaniu.
Po ponad 20 latach od premiery kontrowersyjnej "Pasji", Mel Gibson oficjalnie rozpoczął prace nad jej kontynuacją. Film, roboczo zatytułowany "The Passion of the Christ: Resurrection", ma trafić do kin w dwóch częściach w 2027 r. Decyzja o obsadzeniu nowego aktora w roli Jezusa wzbudziła duże emocje wśród fanów oryginału.
Nowa twarz Jezusa – Jaakko Ohtonen zamiast Jima Caviezela
Jednym z największych zaskoczeń produkcji jest to, że Jezusa nie zagra ponownie Jim Caviezel – aktor utożsamiany z tą rolą od czasu premiery filmu w 2004 r. Gibson zdecydował się na fińskiego aktora Jaakko Ohtonena, znanego z europejskich produkcji dramatycznych i historycznych.
Jaakko Ohtonen może nie być jeszcze nazwiskiem, które kojarzy każdy kinoman, ale wszystko wskazuje na to, że to się wkrótce zmieni. Fiński aktor ma na koncie role w skandynawskich serialach i filmach sensacyjnych, a teraz trafił prosto na plan hollywoodzkiej superprodukcji. Wcielenie się w Jezusa w kontynuacji Pasji Mela Gibsona to jego największe filmowe wyzwanie – i szansa, by pokazać się światu.
"1670". Przy tej scenie najtrudniej im było zachować kamienną twarz
Ma 35 lat i pochodzi z fińskiego miasta Oulu. Karierę zaczynał w teatrze, a z czasem trafił do kina i telewizji. W Finlandii zdobył popularność dzięki roli w serialu kryminalnym "Bordertown", a także występom w filmach akcji, takich jak "Omerta 6/12". Jest absolwentem prestiżowej fińskiej Akademii Teatralnej i znany jest z ról, które wymagają fizycznego zaangażowania.
Dlaczego akurat on? Gibson szukał kogoś z naturalną charyzmą, spokojem i fizyczną wiarygodnością – bez potrzeby cyfrowego odmładzania aktora, jak w przypadku Jima Caviezela. Ohtonen idealnie wpasował się w tę wizję. Jak sam przyznaje, rola Jezusa to dla niego coś więcej niż tylko kolejny projekt – to doświadczenie, które wymaga pełnego zaangażowania, także emocjonalnego.
Międzynarodowa obsada i plan premiery
Oprócz Ohtonena w obsadzie znaleźli się: Mariela Garriga jako Maria Magdalena, Kasia Smutniak jako Maryja, Pier Luigi Pasino jako św. Piotr, Riccardo Scamarcio jako Poncjusz Piłat, Rupert Everett w tajemniczej roli.
Zdjęcia realizowane są w słynnym rzymskim studiu Cinecittà. Film zostanie podzielony na dwie części:
- Część I – premiera planowana na 26 marca 2027 (Wielki Piątek)
- Część II – 6 maja 2027 (Wniebowstąpienie Pańskie)
Fabuła: trzy dni, które zmieniły historię
Kontynuacja "Pasji" skupi się na trzech dniach po ukrzyżowaniu Jezusa – od śmierci do zmartwychwstania – pokazując nie tylko duchowy wymiar tych wydarzeń, ale również emocje i chaos, z jakimi musieli zmierzyć się jego uczniowie. Gibson zapowiada, że film połączy ewangeliczny przekaz z dramatyzmem kina historycznego.
Fani podzieleni
Decyzja o zmianie aktora w roli Jezusa wywołała mieszane reakcje w mediach społecznościowych. Dla wielu Caviezel był nieodłącznym elementem oryginalnego filmu. Inni z kolei chwalą Gibsona za odwagę i chęć odświeżenia narracji, nie uciekając się do sztucznych efektów.
Nowy rozdział kontrowersyjnej wizji
"The Passion of the Christ: Resurrection" ma szansę stać się jednym z najbardziej dyskutowanych filmów religijnych dekady – tak jak jego poprzednik. Gibson nie unika kontrowersji i raz jeszcze zamierza zmierzyć się z tematem, który balansuje między wiarą, sztuką a polityką kulturową.
Wszystko wskazuje na to, że historia Jezusa opowiedziana przez Gibsona znów podzieli widzów – i ponownie przyciągnie ich do kin.