Pierwsza taka polska produkcja Netfliksa. Oto, jak wygląda "Heweliusz"
"Heweliusz" Jana Holoubka opowie o tragedii, jaka wydarzyła się w 1993 r. W serialu zobaczymy nie tylko moment katastrofy promu Heweliusz, ale także walkę rodzin o godność i dobre imię ofiar.
W tym roku, po długim okresie produkcji, zobaczymy w końcu serial "Heweliusz" w reżyserii Jana Holoubka. Po "Wielkiej Wodzie", która zdominowała Netfliksa w 2022 r. i była oglądana także przez widzów z innych części Europy, czas na historię o katastrofie promu MF Jan Heweliusz z 14 stycznia 1993 r. Są pierwsze zdjęcia z serialu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak Netflix kręci swój wielki hit. Kulisy planu "Heweliusza"
"Heweliusz" na pierwszych zdjęciach
Na specjalnym spotkaniu z dziennikarzami i influencerami Netflix zaprezentował produkcje, które zobaczymy w 2025 r. na platformie. Będzie kilka międzynarodowych, wielkich hitów Netfliksa - to nowe sezony "Wednesday", "Squid Game" i "Stranger Things", pojawi się też kilka polskich produkcji. Jedną z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku jest bez wątpienia serial Holoubka, który stanął przed nie lada wyzwaniem opowiedzenia o katastrofie Heweliusza (w Polsce produkcji katastroficznych właściwie się nie kręci), ale też o tym, jak wyglądała sytuacja rodzin załogi itd., które musiały walczyć z komunistycznym systemem o prawdę i sprawiedliwość.
"Projekt 'Heweliusz' to serial pełen wyzwań, z 105 dniami zdjęciowymi, 3000 statystami i 70 lokacjami, co czyni go przedsięwzięciem o wyjątkowej skali trudności, dającym aktorom i ekipie ogromną satysfakcję twórczą i realizacyjną" - podaje Netflix.
W obsadzie znaleźli się Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Borys Szyc, Konrad Eleryk, Justyna Wasilewska i Joachim Lamża, Andrzej Konopka, Tomasz Schuchardt, Michalina Łabacz i inni. Pierwsze zdjęcia z serialu można zobaczyć poniżej.
- Myślałem, że niewiele rzeczy w pracy aktora może mnie zaskoczyć, ale ogrom i rozmach tej produkcji przerósł moje oczekiwania. Tego jeszcze w Polsce nie było. To jeden z najbardziej wymagających projektów, w których brałem udział. Ten wysiłek był dla mnie zaskakujący. Pokonałem wiele swoich strachów. To jedna z największych przygód mojego życia - komentuje Borys Szyc, który w serialu wciela się w kapitana Andrzeja Ułasiewicza.
Latem ubiegłego roku byliśmy na planie "Heweliusza" w Belgii, dokładnie to na obrzeżach Brukseli, gdzie mieści się nowoczesne, jedyne takie w Europie wodne studio filmowe, gdzie możliwe było nakręcenie części zdjęć katastrofy promu i sytuacji osób, które próbowały ją przetrwać w zimnych wodach Bałtyku.
- Ta historia jest o tragedii, o śmierci, ale też jest o człowieku, który musi sobie poradzić w ekstremalnych warunkach i o brutalnie przerwanej przyjaźni. Dramat tych ludzi jest tym większy, gdy zaczynają tracić swoich przyjaciół - mówił nam Łukasz Lewandowski, jeden z aktorów "Heweliusza".
Lewandowski podkreślał: - Nie będę kalał polskiego kina, ale nie zdarza się często, by produkcja tak dbała o ekipę. My aktorzy dostaliśmy najlepszych specjalistów. Mieliśmy szefa szkolenia nurkowego, który w półtorej godziny przekroczył dwukrotnie nasze granice nurkowe. Nagle byliśmy w stanie zejść na 6 metrów pod wodę, usiąść na dnie i na spokojnie wypłynąć. Z jednej strony zadbano o sportowe przygotowanie, ale z drugiej o bezpieczeństwo.
- Jak oni dali radę? Nie wiem. Jestem taternikiem. Wspinam się w Alpach. Parę razy śmierć była na moim ramieniu. Widziałem wypadki, kalectwa, śmierć i różne scenariusze mogę sobie wyobrazić, ale tego sobie nie wyobrażam. Jaką trzeba mieć wolę walki, by w wodzie, która ma temperaturę 2 st., przy takich falach bałtyckich, próbować przetrwać? Nie wiem. Gdy siedzimy w tratwie, tam w basenie na planie, to nas to kompletnie demoluje psychicznie. Jak ta dziewiątka dała radę? - komentował aktor, wspominając o osobach, które wtedy, w 1993 r. przeżyły katastrofę.
Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana, ale Netflix wskazuje na jesień 2025 r.
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: