Plus Camerimage: Ujawniamy kolejne filmy

Organizatorzy Plus Camerimage przedstawili kolejne filmy zakwalifikowane do Konkursu Głównego XIX edycji tego wyjątkowego festiwalu.

Plus Camerimage: Ujawniamy kolejne filmy
Źródło zdjęć: © www.pluscamerimage.pl

15.11.2011 11:40

Przedstawiając opartą na faktach historię tragicznych losów kilkunastu żydowskich uciekinierów, przez kilkanaście miesięcy II wojny światowej żyjących w nędzy w nieprzystępnych lwowskich kanałach, Agnieszka Holland snuje tak naprawdę opowieść o człowieczeństwie wystawionym na największą możliwą próbę. W rzeczywistości składającej się z gwałtu, przemocy i poniżenia, znaleźli się jednak ludzie, którzy zgodzili się zaryzykować własne życie dla dobra innych. Polska reżyserka nikogo nie wybiela, pokazuje, że przez głowy bohaterów przechodzą różne oportunistyczne myśli, ale właśnie dzięki temu „W ciemności” zyskuje na szczerości i wiarygodności.

Jolanta Dylewska wywiązała się wzorowo z postawionego przed nią zadania. Autorka zdjęć do „W ciemności” unaocznia dramat zagubionych pod ziemią osób za pomocą perfekcyjnie dobranego światła, które czasami przesącza się z odległej powierzchni, ale w większości scen dobiega z żółtawej poświaty lamp. Co więcej, Dylewska po mistrzowsku manipuluje nie tylko światłem, ale też cieniem, wydobywając z półmroku przestraszone ludzkie twarze i w ten sposób powodując u widza wzrastające wrażenie namacalności świata przedstawionego. Ale „W ciemności” to nie tylko sceny w kanałach, lecz także doskonale odwzorowany Lwów okresu wojennego, w którym ścierało się wiele różnych kultur i mentalności.

Tytuł angielski: In Darkness
Reżyseria: Agnieszka Holland
Zdjęcia: Jolanta Dylewska
Polski dystrybutor: Kino Świat
Data premiery w Polsce: 5 stycznia 2012


Paula Markovitch stworzyła film, który jednocześnie oddziałuje na intelekt i zmysły. Historia małej dziewczynki, granej ze swadą przez debiutantkę Paulę Galinelli Hertzog, posłużyła reżyserce zarówno do wprowadzenia na ekran subtelnego podtekstu społeczno-politycznego, związanego z rządami wojskowej junty w Argentynie, jak i stworzenia przypowieści o pięknym w swej naiwności dziecku, które odkrywa pierwsze rozczarowania świata dorosłych. A wszystko to Markovitch zanurzyła wraz z autorem zdjęć do „Nagrody”, Wojciechem Staroniem, w strukturze impresyjnego dramatu, opartego na oddziaływaniu poszczególnych, czasami luźno ze sobą powiązanych scen, które tworzą na ekranie atmosferę wyjątkowości.

Wojciech Staroń posiada niezwykłą umiejętność obserwacji natury. „Nagroda” pełna jest scen przechadzek pośród zieleni traw lub na skraju brzegu obijanego spienionymi falami. Mnóstwo w filmie malarskich ujęć odległych horyzontów i nasyconych sentymentalnością bezkresnych plaż. Polski autor zdjęć ma również niewątpliwy zmysł do kreowania rzeczywistości lekko zabarwionej stylistyką baśni. Tak jest chociażby w scenach, w których mała izdebka, miejsce zamieszkania głównej bohaterki i jej matki, jest oświetlona za pomocą gołych żarówek, tworząc wrażenie filtrowania rzeczywistości przez młody, chłonny umysł, nie skażony jeszcze cynizmem świata. Staroń znakomicie też uchwycił na kamerze radość, niewinność i wrażliwość dziecięcych oblicz, które nadają „Nagrodzie” dodatkowego klimatu.

Tytuł oryginalny: El premio
Reżyseria: Paula Markovitch
Zdjęcia: Wojciech Staroń
Polski dystrybutor: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty


"Nie ma tego złego"

W komediodramacie Mikkela Munch-Falsa obserwujemy poczynania kilku ekscentrycznych osób, których losy splatają się w osobliwą mozaikę ludzkich wad i zalet, smutków i radości, doświadczania wrogiej samotności i odczuwania urokliwej nadziei. Bohaterowie „Nie ma tego złego” to ludzie w taki czy inny sposób funkcjonujący poza marginesem normalnego społeczeństwa, czy to poprzez swoje perwersje, czy też niemożność odnalezienia się w rzeczywistości promującej seksualną mitologię oraz wizualną perfekcję. Wyobcowani, zawiedzeni życiem, błąkający się pomiędzy duchowością a cielesnością, starają się nie poddawać i wyszukiwać w elementach codzienności małe iskierki spełnienia.

Zdjęcia Erica Kressa w wirtuozerski sposób podkreślają wszystkie emocje targające bohaterami „Nie ma tego złego”. Za pomocą kątów ustawienia kamery, kolorystycznej stylizacji oraz odpowiednio dobranego oświetlenia, autor zdjęć z łatwością ukazuje trudności postaci w dostosowywaniu się do reguł społecznych i wynikający z tego niepokój. Kress filmuje bohaterów w taki sposób (m.in. w specyficznie ustawionych kontrplanach), że uwydatnia ich separację od otoczenia. A raz na jakiś czas pozwala sobie na rzucające się w oczy ujęcie – zatapianie ekranu w mlecznej bieli albo nasycenie kadru mocnymi kolorami – żeby podkreślić duszenie się bohaterów we własnych ciałach oraz ich walkę o godność w świecie złożonym z kolejnych wyścigów szczurów.

Tytuł oryginalny: Smukke mennesker
Tytuł angielski: Nothing's All Bad
Reżyseria: Mikkel Munch-Fals
Zdjęcia: Eric Kress
Polski dystrybutor: Vivarto
Data premiery w Polsce: 13 grudnia 2011

ZOBACZ TAKŻE:

**[

Jak dziś wygląda Pippi Langstrump? ]( http://teleshow.wp.pl/tak-dzis-wyglada-pippi-langstrumpf-6026605664182913g )*
*
[

Dołącz do nas na Facebooku! ]( http://www.facebook.com/filmwppl )*
*
[

Stare, ale jare. 40-stki jak 20-stki ]( http://film.wp.pl/sa-dojrzale-a-wygladaja-jak-nastolatki-nowa-moda-w-kinie-6025274240406657g )**


**[

To jest najlepszy polski film wszech czasów? ]( http://film.wp.pl/10-najlepszych-polskich-filmow-wszech-czasow-6025273245967489g )**


w ciemnościnagrodafilmy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)