Ponad 20 mln widzów. Tak dużego przeboju Netflix dawno nie miał
W tym roku Netflix miał dwa duże przeboje, ale poza nimi hitów na platformie w ostatnich miesiącach nie było zbyt wiele. Zapewne dlatego widzowie "rzucili" się na intrygującą na pierwszy rzut oka, ale w sumie jedynie przeciętną produkcję "Kobieta z kabiny dziesiątej".
To powinien być dużo lepszy film. Scenariusz został oparty na bestsellerowej powieści Ruth Ware, za reżyserię odpowiadał Simon Stone, twórca dwóch bardzo dobrych produkcji ("Powrót", "Wykopaliska"), zaś obsada była bardzo mocna – Keira Knightley, Guy Pearce, David Morrissey. Niestety filmowa adaptacja literackiego pierwowzoru została zrealizowana w netfliksowym stylu.
Jamie Foxx i Cameron Diaz. Chemia? To mało powiedziane
"Film ma dziury w fabule. Zaczyna się obiecująco, ale bardzo szybko zmienia się w chaotyczny nonsens, głównie za sprawą zmian, które zostały wprowadzone do scenariusza względem książki. (…) Niemniej Netflix dał nam wiele zdecydowanie gorszych sposobów na zmarnowanie czasu. Droższych i bardziej bezsensownych" – napisał Tim Robey z "Daily Telegraph".
Akcja "Kobiety z kabiny dziesiątej" rozgrywa się na luksusowym jachcie. Dziennikarka (Keira Knightley) w ramach służbowego zlecenia ma opisać rejs jednostką pływającą wartą 150 mln dolarów. W nocy zauważa, że ktoś zostaje wyrzucony za burtę. Jednak na pokładzie nie brakuje nikogo z załogi ani pasażerów. Kobieta rozpoczyna śledztwo.
Hollywoodzkie gwiazdy w obsadzie i zachęcający do obejrzenia filmu zwiastun sprawiły się, że "Kobieta z kabiny dziesiątej" podczas premierowego weekendu osiągnęła bardzo dobry wynik oglądalności, jeden z najlepszych w tym roku – 21,1 mln godzin. Obecnie film jest numerem jeden w 68 krajach, w tym także i w Polsce.
W tym roku Netflix nie może się pochwalić wieloma przebojami, choć trzeba przyznać, że animacja "K-popowe łowczynie demonów" rozbiła bank, stając się najpopularniejszym tytułem pośród filmów w historii Netfliksa (325 mln godzin oglądania). W pierwszej dziesiątce "wszech czasów", na siódmym miejscu, pojawiła się także sensacyjna komedia z tego roku "Znowu w akcji" (147,2 mln godzin).