Podwójna Mistrzyni Europy w driftingu Karolina Pilarczyk ściga się w filmie "Diablo. Wyścig o wszystko”

Prędkość, akcja, emocje i adrenalina. Tak najkrócej można scharakteryzować filmy samochodowe. Widzowie to uwielbiają, co pokazuje historia kina, niemal od jego początków.

Podwójna Mistrzyni Europy w driftingu Karolina Pilarczyk ściga się w filmie "Diablo. Wyścig o wszystko”
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

16.01.2019 | aktual.: 17.01.2019 14:44

- Nie ma co ukrywać, że na planie zgromadzonych zostało wiele samochodów będących marzeniem miłośników motoryzacji. Z kolei dla widzów pewnym smaczkiem i zachętą powinno być to, że my tych aut nie traktujemy grzecznie czy delikatnie. Często ponosiła nas fantazja - zdradza podwójna mistrzyni Europy w drifcie Karolina Pilarczyk, która wystąpiła w filmie. Na ekranie zobaczymy także jej prywatny samochód Chevrolet Camaro SS z silnikiem 6.2 Litra o mocy prawie 600 KM, którym jeździ ekranowa Ewa, czyli Karolina Szymczak. Sam legendarny model Camaro miał swój spektakularny powrót na duży ekran w roku 2007, kiedy to pojawił się w hicie Michaela Baya pt. "Transformers”.

Karolina Pilarczyk to jedyna polska licencjonowana zawodniczka biorąca czynny udział w zawodach drifowych. Dwukrotnie zdobywała Mistrzowstwo Europy w Motosporcie. Była pierwszą Polką, która sięgnęła po ten tytuł. Nazwana przez media polską królową driftu, ale też Polish Drift Girl, jest dzisiaj jedną z kilku kobiet w Europie startującą na najwyższym profesjonalnym poziomie w międzynarodowych konkurencjach. Same organizacje driftingowe ochrzciły ją "Queen of Show”.

Jest pierwszą kobietą, która sięgnęła po profesjonalne licencje driftingowe różnych lig światowych. To ona zbudowała jeden z najpotężniejszych samochodów driftingowych w Europie. Silvette LS3 V8 6.2 Vortech Supercharger, czyli zmodyfikowany Nissan S14. Samochód posiada ponad 750-konny motor z Chevroleta Corvette. Pilarczyk była też pierwszą drifterką na świecie, która pojawiła się na okładce Playboya. Również jako pierwsza kobieta reprezentowała Europę w kolebce driftingu, czyli podczas japońskich zawodów King of Asia Drift. W październiku wygrała jedną z ostatnich rund King of Europe Drift 2018, odbywających się w austriackim Greinbach.

Obraz
© Materiały prasowe

Początek współczesnym filmom samochodowym takim jak "Szybcy i wściekli”,czy nasz rodzimy "Diablo. Wyścig o wszystko”, dały chociażby takie tytuły, jak: "Two-Lane Blacktop” (1971) z Chevroletem’55 Chevy i Pontiacem’70 GTO, w którym bohaterowie przemierzając Amerykę angażowali się w uliczne wyścigi samochodowe, czy słynny obraz samego Georga Lucasa "American Graffity” z roku 1973. U twórcy gwiezdnej sagi, obok obyczajowego tła, pojedynki na szosie stanowiły nie tylko element fabuły, ale i uatrakcyjniały cały film. W tym przypadku na ekranie błyszczały już Ford model’32 five-window, ponownie Chevrolet’55 Chevy, ale też Chevrolet’58 Chevy.

"Diablo. Wyścig o wszystko” - najbardziej rozpędzony przebój kinowy 2019 r., który z pewnością zadowoli wszystkich miłośników pięknych samochodów i szalonej jazdy. Pierwsza tego typu produkcja w Polsce to zatankowana do pełna adrenaliną i ogłuszająca rykiem silników opowieść o młodym chłopaku, który trafia w sam środek gangsterskiego piekła nielegalnych wyścigów samochodowych. Świata, gdzie gra się wyłącznie o najwyższe stawki, a każda zła decyzja może być tą ostatnią.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)