Szaleństwo związane z wielkim komediowym przebojem zaczyna się na dobre. „Nietykalni” awansowali po drugim weekendzie wyświetlania z drugiej pozycji na pierwszą, stając na czele polskiego box office’u. Jest to o tyle niezwykłe, że film nie będąc komercyjną propozycją, został świetnie oceniony przez międzynarodową krytykę i – co najważniejsze – zbiera entuzjastyczne opinie publiczności. Wielu widzów „Nietykalnych” przychodzi ponownie do kin, by obejrzeć film z całymi rodzinami.
Warto zwrócić uwagę, że „Nietykalni” w Polsce mają najwyższą średnią na kopię w pierwszej dziesiątce box office’u, a także są filmem dystrybuowanym na najmniejszej liczbie kopii spośród wszystkich, które znalazły się w czołówce tego rankingu. Ze względu na ogromną popularność „Nietykalnych”, polski dystrybutor (Gutek Film) postanowił od najbliższego weekendu zwiększyć liczbę kopii do 86.
Francuska komedia w reżyserii Erika Toledano i Oliviera Nakachego opowiada historię, która zdarzyła się naprawdę. Sparaliżowany na skutek wypadku milioner zatrudnia do pomocy i opieki młodego chłopaka z przedmieścia, który właśnie wyszedł z więzienia. Zderzenie dwóch skrajnie różnych światów daje początek szeregowi niewiarygodnych przygód i przyjaźni, która uczyni ich... nietykalnymi!
W Polsce w ostatni weekend „Nietykalnych” zobaczyło aż 59 232, co po dwóch tygodniach od premiery daje wynik 179 313 widzów.
Na drugim miejscu polskiego box ofiice’u znalazł się zeszłotygodniowy zwycięzca – „American Pie: Zjazd absolwentów”. W tym tygodniu kolejną odsłonę nieprzyzwoitych przygód Jima i jego przyjaciół z liceum obejrzało 50 759 osób. Amerykańska komedia z sukcesem podbiła serca Polaków, co przełożyło się na liczbę sprzedanych biletów (201 328) od pierwszego dnia wyświetlania.
Pierwszą trójkę naszego zestawienia zamyka nowość – „Battleship: Bitwa o Ziemię”. Twórcy tej megaprodukcji zza oceanu bezpardonowo przyznają, że inspiracją do filmu była stara logiczna gra w statki. Widzicie teraz, jak niewiele potrzeba, żeby osiągnąć spektakularny sukces w branży filmowej – wystarczą tylko światowe gwiazdy na miarę Rihanny, przystojniacy pokroju Alexandra Skarsgarda (aktora znanego z roli Eryka w serialu „Czysta krew”) oraz kosmici, którzy tym razem obrali sobie za cel amerykańską marynarkę wojenną. Kinowy hit murowany! Potwierdziło to 45 518 Polaków, którzy w premierowy weekend wybrali się do kin.
Na czwartym miejscu już drugi tydzień z rzędu znajdują się „Piraci!”. Familijna animowana produkcja, na podstawie książki Gedeona Defoe, wciąż przyciąga do kin rzesze polskich rodzin z najmłodszymi widzami na czele. W miniony weekend Ahoj „Piraci!” krzyknęło aż 23 822 widzów, co łącznie, jak do tej pory, daje wynik 77 942 sprzedanych biletów.
Ostatnim filmem na liście honorowej piątki polskiego box office’u jest „Titanic 3D”. Film Jamesa Camerona, pomimo 15 lat istnienia, już po raz drugi zdobył serca polskiej publiczności. W tym tygodniu na historię o niezatapialnej miłości w 3D wybrało się aż 20 933 widzów, co od dnia tegorocznej premiery „Titanica” daje mu wynik 88 629. Jak widać filmowa miłość Kate Winslet i Leonardo DiCaprio jest wciąż warta wydanych pieniędzy i ponownego przeżycia jej na dużym ekranie.
* W miniony weekend pierwszą dziesiątkę najpopularniejszych filmów w Polsce obejrzało łącznie 271 876 widzów.*