Jeden z najbardziej promowanych filmów tego roku, „Sala samobójców” *Jana Komasy, zdobył szczyt polskiego zestawienia box office za weekend 4-6 marca. Drugie miejsce, po raz kolejny przypadło w udziale „Czarnemu Czwartkowi”, a na najniższym stopniu podium uplasował się w swoim debiucie „Rango”.*
Wizualny miszmasz, w którym zwyczajny, okropnie bogaty licealista zostaje wciągnięty do tytułowej „Sali samobójców”, miejsca, z którego nie ma ucieczki, miejsca, w którym zostaje wciągnięty w śmiertelną intrygę, miejsca będącego skrzyżowaniem dwóch rzeczywistości – realnej i wirtualnej – przyciągnął do kin 69 978 widzów. Łącznie z pokazami przedpremierowymi, zbierającą dość niezłe recenzje polską produkcję zdecydowało się obejrzeć już 70 328 widzów.
„Czarnemu czwartkowi”, któremu w ubiegłym tygodniu wróżyliśmy sukces związany ze szkolną inwazją kin, niestety nie udało się wspiąć na najwyższe miejsce w zestawieniu najpopularniejszych filmów ubiegłego weekendu. 62 537 widzów nie wystarczyło do pokonania samobójców na kinowej sali, chociaż od chwili premiery z filmem o Janku Wiśniewskim zapoznało się już 218 909 polskich patriotów.
Pierwszy raz w zestawieniu pojawia się najnowszy film Gore Verbinskiego, twórcy „Piratów z Karaibów”. Tym razem zajął się on reżyserią filmu animowanego o kowboju w hawajskiej koszuli, który nie jest Wojciechem Cejrowskim, ale dość pokracznym kameleonem wplątanym w aferę na skalę… lokalną. W śledztwie dotyczącym zniknięcia wody zechciało wspomóc sympatycznego Rango 59 226 widzów.
Na czwarte miejsce z pierwszego z hukiem spadła „Wojna żeńsko-męska”, którą w ten weekend obejrzało 55 099 spragnionych, prowadzonych przez piękne kobiety, oględzin męskich narządów płciowych osób. Jakie znaczenie ma długość, kształt i inne wymiary dowiedziało się już 214 565 widzów.
Na miejscach piątym, szóstym i siódmym, znane już z poprzednich tygodni produkcje. Kolejno „Jak zostać królem” (53 013 widzów), „Miś Yogi 3D” (30 279 widzów) i „Och, Karol 2” (29 713 widzów) wciąż dzielnie się w zestawieniu trzymają, ale prawdopodobnie w najbliższym notowaniu przynajmniej części z nich już nie zobaczymy.
Na ósmym miejscu debiutowała kolejna filmowa adaptacji prozy Philipa K. Dicka – „Władcy umysłów”. 21 902 osób, skuszone porównaniami do „Tożsamości Bourne’a” i „Incepcji” wybrało się do kin, by dopingować Matta Damona i Emily Blunt w próbie oszukania przeznaczenia. Dość niezłe recenzje jakie zbiera film George’a Nolfiego pozwalają spekulować, że w przyszłym tygodniu „Władcy umysłów” przynajmniej lekko pójdą w górę.
15 738 fanów motoryzacji towarzyszyło Nicolasowi Cage’owi w krwawej, samochodowej wendecie, w której wspomagała go hojnie obdarzona przez naturę urodą Amber Heard. Nasz recenzent, Piotr Pluciński, dość entuzjastycznie zachęcał do seansu "Piekielnej zemsty 3D" słowami: „Obłęd! Totalny obłęd! (..) Każdy krok Cage’a odbija się tu echem jego przesiąkniętej maczyzmem zajebistości. Tak właśnie, zajebistości. Nie ma lepszego słowa.” – widać widzowie posłuchali i na film się wybrali.
Laureat dwóch Oscarów, za drugoplanową rolę męską i żeńską, opowieść o perypetiach wracającego na szczyt boksera i jego dysfunkcyjnej rodzinki zadebiutował na miejscu dziesiątym. „Fighter” ściągnął do kin 13 602 miłośników męskiego sportu, którzy na pewno wyszli z kin zadowoleni. My także zachęcamy do zapoznania się z tą wyjątkową produkcją, w której Christian Bale daje wgniatający w fotel popis swoich aktorskich umiejętności.
W miniony weekend do kin popędziło 411 087 widzów.
** [
A MOGLI STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO ]( http://film.wp.pl/nie-skonczyli-na-dnie-6025275771658881g )**
** [
NAJLEPSZE PROSTYTUTKI W HOLLYWOOD ]( http://film.wp.pl/nierzadnice-hollywood-6025275877319297g )**
** [
GWIAZDA NA WIZJI POSZŁA DO ŁÓŻKA Z OCHRONIARZEM! ]( http://teleshow.wp.pl/kim-kardashian-przekroczyla-kolejna-granice-6021950529430145g )**
** [
GWIAZDY "SŁONECZNEGO PATROLU" DZIŚ. JAK WYGLĄDAJĄ? ]( http://teleshow.wp.pl/jak-dzis-wygladaja-gwiazdy-slonecznego-patrolu-6026603162764417g )**