Polski erotyk hitem. W walentynki kina przeżyły prawdziwie oblężenie

Na rynku kinowym, przez kilka ostatnich lat, pierwsze miesiące roku zawsze należały do polskich produkcji. W tym roku żaden z rodzimych filmów nie potrafił jednak porwać widowni. Do momentu premiery erotyka "Heaven in Hell", który okazał się hitem walentynek.

Katarzyna Sawczuk w "Heaven in Hell" stworzyła odważną kreacjęKatarzyna Sawczuk w "Heaven in Hell" stworzyła odważną kreację
Źródło zdjęć: © Instagram
Przemek Romanowski

Kolejnym stałym elementem związanym z rynkiem filmowym w Polsce jest niesamowita frekwencja podczas walentynek. W tym roku ten wyjątkowy dzień wypadał we wtorek, ale już podczas weekendu można było odczuć w kinach wzmożoną aktywność widzów. W tych dniach największą popularnością cieszą się oczywiście "walentynkowe" tytuły: na ogół są to rodzime komedie romantyczne lub filmy o zabarwieniu erotycznym.

W tym roku tytułem, który idealnie wpisał się w walentynkowy okres, stał się "Heaven in Hell". Obraz został zrealizowany przez twórców "365 dni", co gwarantowało dwie rzeczy. Po pierwsze, że w filmie nie zabraknie odważnych scen erotycznych. Po drugie, że będzie się on cieszył w kinach dużą popularnością. Tak też się stało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Heaven in Hell" - zwiastun

"Heaven in Hell" stał się pierwszym polskim filmem tego roku, który podczas pierwszych trzech dni wyświetlania zgromadził w kinach ponad 100 tys. osób (dokładnie 109,2 tys. widzów). W tym przypadku weekendowy wynik był jedynie "rozgrzewką" przed świętem kina (ale także innych atrakcji kulturalnych i gastronomicznych), jakim od lat są walentynki. 14 lutego "Heaven in Hell" na pewno stał się filmem pierwszego wyboru.

Krytycy o filmie Tomasza Mandesa nie mają dobrego zdania. Szczególnie ostro skrytykowała go Karolina Korwin-Piotrowska. Na Instagramie napisała: "Dwie godziny gniota mijają w męczarniach, a można było z tego zrobić kino a nie zaangażowane i pseudo romantyczne soft porno (…). Ten film jest zwyczajnie nudny; takie rzeczy tylko w Polandzie: nudny erotyk".

Nudny czy nie, ale w kinach stał się pierwszą polską produkcją, która w tym roku rzuciła wyzwania zagranicznym filmom. Przez półtora miesiąca rynek kinowy należał do drugiej części "Avatara i "Kota w butach". Mimo że premierę miało pięć dużych polskich produkcji: "Na twoim miejscu" – 69,9 tys. widzów podczas premierowego weekendu, "Ślub doskonały" – 60,6 tys. widzów, godnie polecenia "Niebezpieczni dżentelmeni" – 53,1 tys. widzów, "Pokusa" – 46,9 tys. widzów, "Masz ci los!" – 59 tys. widzów.

Warto też dodać, że z okazji walentynek do kin powrócił słynny film Jamesa Camerona "Titanic". Zremasterowana wersja przygotowana na 25. rocznicę premiery przegrała z polską produkcją, choć osiągnęła bardzo przyzwoity wynik, jak na tak dobrze znany i często wyświetlany w telewizji tytuł - 59,6 tys. sprzedanych biletów.

Piotrowska kończy swój wpis dość zaskakującą konkluzją: "W dyskontach pojawiły się ostatnio w dobrej cenie masażery, które mogą pełnić funkcje wibratora. Lepiej to kupić zamiast biletu do kina. Przynajmniej efekt gwarantowany, bo nie ma nic gorszego niż nuda i smuta w łóżku".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Lepsza tylko "Barbie". Największy przebój od dwóch lat
Lepsza tylko "Barbie". Największy przebój od dwóch lat
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Wielki przebój powraca. Film o autorce rewolucji seksualnej możesz zobaczyć w domu
Wielki przebój powraca. Film o autorce rewolucji seksualnej możesz zobaczyć w domu
Kariera Bartosza Bieleni kwitnie. Aktor zagrał w szwajcarskim filmie
Kariera Bartosza Bieleni kwitnie. Aktor zagrał w szwajcarskim filmie
Kompletna kompromitacja prawnika Trumpa. Film znowu będzie w tv
Kompletna kompromitacja prawnika Trumpa. Film znowu będzie w tv
Polacy oglądają na maksa. Zapomniane dzieło Christophera Nolana
Polacy oglądają na maksa. Zapomniane dzieło Christophera Nolana
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Hit Netfliksa o sekcie jest oparty na faktach. Twórcy mówią, co jest prawdą
Hit Netfliksa o sekcie jest oparty na faktach. Twórcy mówią, co jest prawdą
70 lat temu James Dean zginął w wypadku samochodowym. Pozostaje symbolem buntu
70 lat temu James Dean zginął w wypadku samochodowym. Pozostaje symbolem buntu