"Bezduszny produkt". Polska megaprodukcja już podbija kina

Miał być przebój i na razie jest przebój, choć na bliższe podsumowanie osiągnięć drugiej części "Akademii Pana Kleksa" w kinach przyjdzie jeszcze czas. Na razie poznaliśmy jedynie wyniki z przedpremierowych pokazów. "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" oficjalnie wejdzie na ekrany kin 10 stycznia.

"Kleks i wynalazek Filipa Golarza"
"Kleks i wynalazek Filipa Golarza"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Akademia Pana Kleksa" odniosła w polskich kinach spektakularny sukces. Co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości. Film Macieja Kawulskiego stał się największym przebojem ubiegłego roku, zgromadził blisko 3 mln widzów. W historii rodzimej kinematografii po 1989 roku tylko pięć polskich produkcji - "Ogniem i mieczem" (1999), "Pan Tadeusz" (1999), "Kler" (2018), "Quo Vadis" (2001) oraz "Listy do M. 3" (2017) - osiągnęło lepszy wynik.

Po jednej stronie był frekwencyjny sukces, ale po drugiej recenzje, które mocno krytykowały kinowy przebój. "Jest sztampowy, brzydki, źle napisany i jeszcze gorzej wyreżyserowany. Zupełnie gubi urok i oryginalność powieści i jej pierwszej adaptacji, równocześnie nie oferując nic w zamian. (…) Jest jedną wielką reklamą, a jego twórcy usiłują go skapitalizować w najbardziej bezczelne sposoby. Nowa ‘Akademia Pana Kleksa’ to po prostu bezduszny produkt. Wykalkulowany, pokraczny projekt, na który był pomysł, ale jedynie marketingowy" – uważa Stanisław Sobczyk z Immersji i trudno się z nim nie zgodzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kleks i wynalazek Filipa Golarza | oficjalny zwiastun 🦋

Czy negatywne oceny wystawiane "Akademii Pana Kleksa" (także przez widzów, choć tu opinie były bardziej rozłożone) będą miały wpływ na popularność drugiej części? Być może, bo wydaje się, że na przedpremierowych pokazach "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" nie cieszył się tak dużą popularnością, jak poprzednik. Bardziej miarodajne będą na pewno wyniku z pierwszego, oficjalnego weekendu wyświetlania.

Jak informuje dystrybutor filmu, ,,Kleks i wynalazek Filipa Golarza" na przedpremierowych pokazach, które rozpoczęły się już podczas świąt Bożego Narodzenia, zgromadził w kinach ponad 310 tys. widzów.

Wynik "Wynalazku Filipa Golarza" jest oczywiście bardzo dobry, choć przed rokiem na przedpremierowych pokazach frekwencja na pierwszej części "Akademii" sięgnęła ponad 400 tys. widzów. Nie znamy jednak dokładnej liczby seansów, więc z oceną należy poczekać do premierowego weekendu.

Największe rozczarowanie roku?największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)