"Porady na zdrady": Porady na banały [RECENZJA]

„Porady na zdrady” ogląda się bez większego bólu i niecierpliwego przebierania nogami w oczekiwaniu na koniec seansu. Kiedy on wreszcie nadejdzie okaże się jednak niestety, że nie ma większego znaczenia, co właśnie zobaczyliśmy. To największa przykrość. I nachalny product placement.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Kalinę (Magdalena Lamparska)
zdradził narzeczony. Sytuacja niefortunna tym bardziej, że o niewierności ukochanego dowiedziała się na kilka godzin przed ślubem. Fretka (Anna Dereszowska)
z kolei nie dotarła ze swoim wybrankiem przed ołtarz, a już okazało się, że nic z tego nie będzie. Zdradzone dziewczyny postanawiają przygotować własną wersję zemsty i założyć biuro testerek wierności. Kuszą i mamią swoimi wdziękami na zlecenie podejrzliwych żon, a te mają później koronne dowody, aby swym mężom już nigdy nie zaufać. Sytuacja się oczywiście komplikuje, kiedy jedna z klientek (Weronika Rosati) chce za pomocą podstępu pozbyć się swojej sympatycznej, poczciwej drugiej połówki (Mikołaj Roznerski)
, by mieć wolną drogę (i pieniądze), a potem wyjechać na Kubę ze swym temperamentnym kochankiem. To oczywiście nie koniec zagmatwanych perypetii bohaterów, którzy z równą pasją się w sobie kochają, co podejrzewają o najgorsze.

Finał tej historii jest jednak wszystkim znany, i to bez pudła. Oglądamy wszak znowu piękną, letnią Warszawę, wystylizowane knajpki i mieszkania, wegańskie posiłki, holenderskie rowery i „coachów” jak z bajki. Nikogo tu też nie dziwi, że dziewczynę, która nie ma właściwie stałej pracy i dorabia sobie dietetycznymi kateringami po warszawskich Mordorach stać na dwupiętrowe mieszkanie gdzieś w okolicach Starówki. Przekaz podprogowy jasny: w takiej scenerii nikomu nie stanie się na dłuższą metę krzywda, a już z pewnością nie wydarzy nic, czego nie ukoi koktajl z selera naciowego i jarmużu.

Żeby to zawsze było takie proste jak w filmach Ryszarda Zatorskiego obdarzonych często tytułami z wykrzyknikiem. W Porady na zdrady nie ma przecież wiele nowego w porównaniu do „Nigdy w życiu!”, „Dlaczego nie!” czy „Dzień dobry, kocham cię!”. Zmienia się natomiast widz, który obserwuje, jak dynamicznie rozwija się w ostatnim dziesięcioleciu polskie kino. Już nie jesteśmy spragnieni widoków podświetlonego mostu Świętokrzyskiego w deszczu. Nie fascynuje nas egzotyczna kiedyś roszponka i rattanowe meble ogrodowe na Saskiej Kępie. Wyrośliśmy już z przaśnego product placementu butów. To wszystko, za przeproszeniem, już passé. Tylko naiwni mogą sądzić, że wystarczy dobrać parę sympatycznych głównych bohaterów (tego Lamparskiej i Roznerskiemu odmówić nie można), okrasić zabawnym drugim planem (Czeczot, Karolak, Koterski, Sławomir) i przepis na kinowy hit gotowy. Taki scenariusz mógł się sprawdzić jeszcze w dwa, trzy lata po premierze „Nigdy w życiu!”, ale nie teraz, kiedy wiemy, że potrafimy więcej!

Ostatecznie z „Porad na zdrady” mógłby wyjść całkiem niezły odcinek telewizyjnej telenoweli, ale film kinowy to chwilami spore nadużycie. Mdły i banalny niestety, którego nie ratują szablonowo napisane, jednowymiarowe postaci. Zatorski nie próbuje nawet bawić się konwencją, rozchybotać kiepsko kojarzonego w Polsce gatunku, pieczołowicie zbudować głębi opowiadanej historii i sprawić, aby widzowi zależało na dalszych losach bohaterów. Nic z tych rzeczy, jego najnowszy film jest po prostu przezroczysty.

Autor: Magdalena Maksimiuk
Ocena: 4/10

Wybrane dla Ciebie
"Najlepszy w historii". Widzowie znów szaleją na jego punkcie
"Najlepszy w historii". Widzowie znów szaleją na jego punkcie
"Czarna śmierć". Jedna z najciekawszych polskich produkcji tego roku
"Czarna śmierć". Jedna z najciekawszych polskich produkcji tego roku
Robert De Niro odwiedza Kraków. Mieszkańcy oburzeni planami
Robert De Niro odwiedza Kraków. Mieszkańcy oburzeni planami
Nowy Predator bije rekordy. Fani oszaleli
Nowy Predator bije rekordy. Fani oszaleli
Kim Kardashian oblała egzamin na prawniczkę! "Jeszcze nie jestem, ale będę!"
Kim Kardashian oblała egzamin na prawniczkę! "Jeszcze nie jestem, ale będę!"
Już dziś wieczorem najlepsza komedia romantyczna. Przygotujcie chusteczki
Już dziś wieczorem najlepsza komedia romantyczna. Przygotujcie chusteczki
Borys Szyc o emocjach na planie "Heweliusza". "Moment, kiedy bierzesz ostatni oddech w swoim życiu"
Borys Szyc o emocjach na planie "Heweliusza". "Moment, kiedy bierzesz ostatni oddech w swoim życiu"
Dwie ikony łączą siły. Lawrence i Stone stworzą film o Pannie Piggy?
Dwie ikony łączą siły. Lawrence i Stone stworzą film o Pannie Piggy?
Tej roli Tomasz Kot żałuje najbardziej. "Absolutna porażka"
Tej roli Tomasz Kot żałuje najbardziej. "Absolutna porażka"
Aktorzy na czarnej liście wytwórni? Mają nie dostać pracy za poglądy
Aktorzy na czarnej liście wytwórni? Mają nie dostać pracy za poglądy
Jan Frycz z mocnym apelem do Karola Nawrockiego. Poszło o ustawę
Jan Frycz z mocnym apelem do Karola Nawrockiego. Poszło o ustawę
Jako jeden z nielicznych przeżył katastrofę. Opisał tragiczną noc
Jako jeden z nielicznych przeżył katastrofę. Opisał tragiczną noc