Powróci po 40 latach? "To niemal jak zdobycie Świętego Graala"
W najbliższy piątek w kinach będzie miał premierę "Predator: Strefa zagrożenia". Jeśli odniesie sukces, a wiele na to wskazuje, to powstanie kolejny film z uniwersum Predatora, a w nim może zagrać Arnold Schwarzenegger.
Arnold Schwarzenegger jest już prawie na aktorskiej emeryturze. Ale wiele filmów z jego udziałem stało się klasykami, które wciąż cieszą się popularnością w telewizji, na platformach streamingowych czy nawet w kinach (o czym świadczy wysoka frekwencja na seansach "Terminatora", które niedawno organizowane były w Polsce). Powstają także sequele oraz nowe wersje starych hitów z Arnoldem. W ciągu najbliższych dni premierę będę miały aż dwie takie produkcje: "Predator: Strefa zagrożenia" oraz "Uciekinier".
Legendy Hollywood
Do kultowej postaci z pozaziemskiej cywilizacji "Drapieżców" filmowcy powracali wielokrotnie. Już trzy lata po premierze pierwszej części powstał "Predator 2: Starcie w miejskiej dżungli". Później zobaczyliśmy produkcje, które połączyły Predatora z Obcym, a potem kolejne dwa osobne kinowe filmy.
Żaden z tych tytułów nie wytrzymywał jednak porównania z oryginałem. I gdy wydawało się, że postać Predatora odejdzie do lamusa, w serwisie Disney+ pojawił się "Predator: Prey", który niespodziewanie stał się najpopularniejszym filmem platformy w 2022 roku.
Jego reżyserem był Dan Trachtenberg, który planuje stworzyć nowe, spójne uniwersum Predatora. Widzowie Disney+ mogli już obejrzeć świetną, pełnometrażową animację "Predator: Pogromca zabójców" i dostrzec w niej zahibernowaną postać majora Alan "Dutcha" Schaefera, w którą w filmie z lat 80. wcielił się Arnold Schwarzenegger. Fani nie mają wątpliwości, że jest to zapowiedź powrotu aktora do cyklu.
"Sprowadzenie Arnolda z powrotem byłoby niemal jak zdobycie Świętego Graala. Od zawsze mieliśmy z tyłu głowy, że czymś niesamowitym byłoby zobaczenie jak powraca do serii, którą uczynił kultową i która w zamian uczyniła kultowym jego samego. Arnold i Dan spotkali się już kilka razy. Jest prawdziwym fanem tego, co do tej pory zrobiliśmy. Po premierze ‘Strefy zagrożenia' wrócimy do rozmów. Mamy nadzieję, że uda się zrobić film z Arnoldem, bo to byłoby coś niesamowitego" - powiedział producent Ben Rosenblatt w rozmowie z serwisem World of Reel.