Trwa ładowanie...

Prawdziwym wrogiem w "Iniemamocni 2" są… światła stroboskopowe. Disney zareagował na fanowskie ostrzeżenie

Apel blogerki rozniósł się po sieci i dotarł do wytwórni Disneya, która nie zamieściła ostrzeżenia dla widzów przed potencjalną szkodliwością niektórych scen. Dzięki sile mediów społecznościowych szybko naprawiono ten błąd.

Prawdziwym wrogiem w "Iniemamocni 2" są… światła stroboskopowe. Disney zareagował na fanowskie ostrzeżenieŹródło: Materiały prasowe
d1lmcdi
d1lmcdi

"Iniemamocni 2" wejdą do polskich kin 13 lipca, czyli miesiąc po amerykańskiej premierze. Kontynuacja hitu z 2004 r. zbiera doskonałe recenzje (średnia ocen na Rotten Tomatoes wynosi 94 proc.), tymczasem jedna z Amerykanek, która wybrała się na seans, zwróciła uwagę na pewien poważny problem.

- Nie widziałam, żeby o tym wspominano w wielu miejscach, ale nowy film "Iniemamocni 2" jest pełen stroboskopowych, migających świateł, które mogą powodować problemy u osób z epilepsją, migrenami i przewlekłymi chorobami – napisała na Twitterze Veronica Lewis.

Blogerka zaznaczyła, że w żadnym wypadku nie nawołuje do bojkotu animacji. Liczy jedynie na reakcję dystrybutorów i właścicieli kin, by umieszczali przed seansem stosowne ostrzeżenie.

- Gry wideo, teledyski, koncerty, parki rozrywki czy nawet urządzenia elektroniczne ostrzegają przed potencjalnymi problemami, które mogą wynikać z patrzenia na stroboskopowe światła. Dlaczego nie umieścić podobnego ostrzeżenia przed filmem skierowanym do dzieci? – pytała blogerka, prosząc o rozpowszechnienie swojego wpisu.

d1lmcdi

Apel kobiety odbił się szerokim echem i wkrótce na Twitterze zaczęły się pojawiać zdjęcia z amerykańskich kin, w których właściciele, na polecenie Disneya, umieścili kartki z informacją dla widzów "Iniemamocnych 2". Wszystko po to, by nie powtórzyła się sytuacja z serialem "Pokemon" z grudnia 1997 r.

Przypomnijmy, że 21 lat temu w japońskiej telewizji wyemitowany odcinek popularnej kreskówki, w którym stroboskopowe światło wywołało napady padaczki, wymioty i inne dolegliwości u ok. 700 osób w wieku 3-58 lat. Po feralnej emisji serial "Pokemon" zawieszono na 4 miesiące, a niesławny odcinek nie został pokazany w żadnej innej telewizji.

d1lmcdi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lmcdi

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj