Numer jeden w Polsce. Przebój na miarę naszych czasów
Idąc śladem Schwarzeneggera, potężnie zbudowany bohater kina akcji Alan Ritchson, postanowił spróbować swoich sił w komedii. "Wybryk" okazał się jednak produktem swoich czasów. Większość krytyków wystawia mu bardzo niskie oceny, a widzowie? Wygląda na to, że będzie to jeden z największych hitów Prime Video w tym roku.
Alan Ritchson - próbuje swoich sił w komedii
Schwarzenegger miał to szczęście, że twórcą jego komediowych przebojów był mistrz tego gatunku filmowego Ivan Reitman. Bohater kina akcji zagrał u niego w "Bliźniakach", "Gliniarzu w przedszkolu", "Juniorze" oraz gościnnie w filmie "Dave". Wszystkie te produkcje uważane są dziś za klasykę komedii, produkcje które wytrzymały próbę czasu. Inni twardziele kina też próbowali zmierzyć się z trudną sztuką rozmieszania widzów (Sylvester Stallone czy Vin Diesel), ale większość z nich poniosła na tym polu klęskę.
"Kultura WPełni". Daniel Olbrychski nie zamierza milczeć. "Dlaczego miałbym mieć odebrany głos?"
W komediowych produkcjach świetnie odnalazł się natomiast Dwayne Johnson. Nieźle radzi w nich sobie także John Cena. Sensacyjna komedia "Sojusznicy" zebrała solidne recenzje i stała się jedną z najpopularniejszych produkcji na platformie Prime Video w tym roku. Amazon poszedł za ciosem i zrobił komedię z gwiazdą bijącego rekordy popularności serialu "Reacher". Co z tego wyszło?
Większość recenzji filmu jest wręcz tragiczna. "Widzowie narzekają na śmierć mainstreamowych komedii. To właśnie filmy takie jak "Wybryk" są katami tego gatunku" – napisał Matt Donato z "AV Club". "Brzydota filmu balansującego między sekwencjami niezrozumiałej akcji a nudną komedią, nie służy niczemu, a jedynie nadwątleniu ducha. Bez pomysłu, bez wysiłku, bez sensu" – napisał Jim Vorel z "Paste Magazine".
Można więc złośliwie stwierdzić, że "Wybryk" posiada wszystko, co potrzeba, aby stać się hitem na platformie streamingowej. I tak też się stało. Produkcja z Ritchsonem stała się na platformie Prime Video numerem jeden we wszystkich krajach na świecie (co się rzadko zdarza) i zapewne stanie się jednym z największych przebojów roku.
Miejmy tylko nadzieję, że kolejna komedia z gwiazdą "Reachera" na platformie Prime Video będzie lepsza. A będzie nią świąteczna produkcja "The Man with the Bag", w której wystąpi razem z… Arnoldem Schwarzeneggerem.
