Przyczyna śmierci potwierdzona. Logan Williams przedawkował
W kwietniu ubiegłego roku dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci młodego, zaledwie 16-letniego aktora Logana Williamsa. Oficjalną przyczynę zgonu gwiazdy serialu "Flash" podano dopiero teraz, kilkanaście miesięcy po tragicznym wydarzeniu. Potwierdziły się przypuszczenia, że Williams zmarł na skutek "zatrucia narkotykiem".
09.09.2021 10:49
Śmierć młodego aktora była nagła i niespodziewana. Dlatego zaczęły pojawiać się rozmaite przypuszczenia, które przez wiele miesięcy nie zostały oficjalnie skomentowane. W końcu został podany do publicznej wiadomości raport koronera, w którym potwierdziły się informacje, że młody człowiek zmarł po spożyciu narkotyków.
Według raportu koronera Logan Williams zmarł z powodu "nieumyślnego zatrucia nielegalnym narkotykiem (fentanylem)". Śmierć została sklasyfikowana jako "przypadkowa". W raporcie koronera możemy przeczytać, że "analiza toksykologiczna wykryła fentanyl w zakresie przekraczającym dopuszczalne normy". Wykazano przy tym, że nawet niewielkie ilości tego związku chemicznego mogą doprowadzić do śmierci.
W raporcie stwierdzono również, że nastolatek "od pewnego czasu walczył z problemami związanymi ze zdrowiem psychicznym i miał już długą historię spożywania nielegalnych substancji". Dowiedzieliśmy się również, że w 2019 roku Williams trafił pod opiekę Ministerstwa ds. Dzieci i Rozwoju Rodziny (MCFD), skąd otrzymywał wsparcie i opiekę medyczną. Nastolatek często jednak odmawiał udziału w leczeniu.
Dochodzenie koronera wykazało ponadto, że Logan Williams już w lutym 2020 roku, a więc dwa miesiące przed śmiercią, po zażyciu narkotyków trafił do szpitala w ciężkim stanie. Po reanimacji i badaniach "zdiagnozowano u niego poważne uszkodzenie mózgu, które wpłynęło na jego pamięć i funkcjonowanie". Ze szpitala został zwolniony (z zaleceniami dotyczącymi nadzoru) 11 marca. Zmarł 2 kwietnia 2020 roku.