Przyjaciel Coreya Haima przerywa milczenie. Młody aktor miał paść ofiarą Michaela Jacksona
Okazuje się, że zmarły w 2010 r. Corey Haim był napastowany nie tylko przez Charliego Sheena. Przyjaciel aktora zdradził właśnie, że nastoletni gwiazdor miał paść też ofiarą Michaela Jacksona i kilku innych osób.
23.11.2017 11:08
Na początku listopada amerykańskimi mediami wstrząsnęła szokująca informacja. "National Enquirer" podał, że w 1984 r. Charlie Sheen dopuścił się gwałtu na nieletnim Coreyu Haimie, dziecięcej gwieździe lat 80. Szczegóły wyszły na jaw po latach, a zdecydował się o nich opowiedzieć bliski przyjaciel pokrzywdzonego, aktor Dominick Brascia.
Sheen, który kilka lat temu wyznał, że jest zakażony wirusem HIV, miał molestować 13-letniego wówczas Haima na planie filmu "Lucas". Według tabloidu 19-letni Sheen poczęstował chłopaka narkotykami, a następnie uprawiał z nim seks.
Teraz na jaw wychodzą nowe, równie zaskakujące fakty. Okazuje się, że Sheen nie był jedyną osobą, która miała molestować nastolatka.
Na łamach "RadarOnline" pojawiła się informacja, wedle której Haim miał paść także ofiarą Michaela Jacksona. Tak przynajmniej uważa producent Ed Meyer. W rozmowie z serwisem przerwał prawie 10-letnie milczenie i ujawnił, co w 2008 r. zdradził mu Haim.
- Corey powiedział, "Miałem problem z Michaelem Jacksonem i Charliem Sheenem. Zostałem napadnięty przez nich i kilku innych kolesi". Uznałem wtedy, że dopytywanie, kim byli ci inni, było nie na miejscu – mówi Meyer.
Producent podkreśla, że choć Haim nie użył słów "wykorzystany" czy "napastowany", było jasne, co miał na myśli. Potwierdzają to zresztą niedawne rewelacje na temat Sheena.
Meyer zdradził, że tuż po śmierci Jacksona w 2009 r. Haim opowiedział o wszystkim w swoim reality show "The Two Coreys", który prowadził ze swoim kumplem Coreyem Feldmanem. Scena jednak została usunięta, ponieważ "Haima poniosło".
Haim zmarł 10 marca 2010 r. z powodu komplikacji po zapaleniu płuc. Aktor od lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i depresją. Miał 38 lat.
Zobacz także
Temat molestowania Haima wraca co jakiś czas dzięki jego przyjacielowi, Correyowi Feldmanowi (na zdjęciu z Haimem, pierwszy od lewej). Były dziecięcy gwiazdor wielokrotnie podkreślał, że jego kolega był molestowany przez ludzi z show-biznesu, a traumatyczne wydarzenia odbiły się na całym jego późniejszym życiu.