"Psy" wracają. Władysław Pasikowski potwierdził powstanie trzeciej części
Powstaną "Psy 3". Władysław Pasikowski uchylił rąbka tajemnicy i wyjawił, że kolejnym filmem, nad jakim będzie pracował, będzie kontynuacja "Psów". Choć nie są znane jeszcze szczegóły, fani kultowego filmu mają powody do radości.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Władysław Pasikowski tworząc "Psy" zapisał się na kartach historii polskiego kina jako twórca najlepszych filmów sensacyjnych. To właśnie z tego filmu do dziś w potocznych rozmowach cytowane są kultowe teksty, takie jak: "Nie chce mi się z tobą gadać", "Jezu, ale ty piękna jesteś" czy " A kto umarł, ten nie żyje”.
Widzowie do dziś wracają z chęcią wracają do produkcji z 1992 r. i jej kontynuacji z 1994 r. Teraz mają powody do radości. Wszystko wskazuje na to, że znów zobaczą ulubionych bohaterów na ekranie.
Zobacz także: "Psy" mają 25 lat. Wspominamy kultowy film Pasikowskiego
O powstaniu "Psy 3" - trzeciej części filmu - mówiło się w kuluarach od dłuższego czasu. Teraz informację potwierdził sam reżyser. Rąbka tajemnicy uchylił w wywiadzie udzielonym przy okazji nachodzącej premiery jego najnowszego filmu, "Kurier" o Janie Nowaku-Jeziorańskim.
- Tak się złożyło, mam dla państwa miłą wiadomość, a przynajmniej dla części z państwa. Brzmi ona tak - jak tylko skończę ten film, zaczynam zdjęcia do filmu "Psy 3" – powiedział reżyser w rozmowie z RMF FM.
To nie jedyna dobra wiadomość dla fanów. Mówi się o tym, że aktorzy już zadeklarowali chęć pracy nad filmem.
- Ja trochę odpowiadam za moich kolegów aktorów, że zagrają, ale oczywiście film jest na etapie powstawania scenariusza. Przez wiele lat deklarowali, że zagrają w tym filmie, ale nie dostali jeszcze konkretnej propozycji i na nią nie odpowiedzieli także wypowiadam się w ich imieniu. Mam głęboką nadzieję, że mnie nie zawiodą i po prostu zrobimy ten film razem – dodał reżyser na antenie RMF.
Wśród aktorów, którzy znów mają się pojawić na ekranie, wymienia się Bogusława Lindę, czyli niezapomnanego Franza Maurera. – To był przełomowy film w pracy Bogusława i powrót na plan przy tej produkcji bez wątpienia jest czymś wyjątkowym. Obu panom daleko od lansu i komplementów, tworzą fajny duet i są trochę jak bracia, i wg mnie w pracy są mistrzami. Może być ciekawie – powiedziała "Super Expressowi" Lidia Popiel.
Podobnie jest w przypadku Cezarego Pazury, wcielającego się w Waldemara Morawca, "Nowego". Aktor wyraził chęć zagrania w filmie. Na konkrety trzeba jednak poczekać. – Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów. Najlepiej kontaktować się z producentem bądź reżyserem –powiedziała "Super Expressowi". Na profilu na Facebooku zamieściła też post komentujący tę sprawę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Super Express" zwrócił się także z zapytaniem do Edwarda Linde-Lubaszenko, odtwórcy roli kapitana Stopczyka. Aktor przyznał, że wcześniej nie docierały do niego informacje o kontynuacji filmu, ale jest żywo zainteresowany powrotem do pamiętnej roli.
- Jak najbardziej jestem do dyspozycji. Major Stopczyk jest bohaterem mojego całego otoczenia i miło wspominam tę rolę. Byłoby fajnie pojawić się na planie, jeszcze z Pasikowskim. Nie mam pojęcia, jak będzie wyglądała 3 część. Przyjmuję tę wiadomość z radością i czekam na jakieś szczegóły – powiedział aktor.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.