"Randka na weselu": hawajski kac na haju [RECENZJA DVD]

Wesela są wdzięcznym tematem, po który chętnie sięgają filmowcy. Wpadki i zabawne, a nawet żenujące sytuacje, wzbudzające salwy śmiechu, zdarzają się niemal na wszystkich ślubnych uroczystościach. Twórcy prześcigają się w pomysłach, by pokazać, co jeszcze może się stać podczas przygotowań do tego wyjątkowego dnia w życiu, jak i chwili samego przyjęcia. Na ekranie mogliśmy obserwować ceremonie z perspektywy drużbów, druhen, państwa młodych, rodziców przyszłych małżonków oraz mile widzianych gości, jak i tych nieproszonych. Zaliczyliśmy już m.in. wielkie greckie wesele, ślubne wojny i polowanie na druhny. Teraz przyszedł czas na "Randkę na weselu".

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Głównymi bohaterami komedii są Mike i Dave - wyluzowani bracia, którzy wciąż wpadają w kłopoty, a ich szalone pomysły mają zawsze fatalne skutki. Tym razem ma się to zmienić. A wszystko za sprawą siostry i jej prośby, by wariacki duet w końcu spoważniał. Podczas jej ślubu obaj mają pojawić się w towarzystwie rezolutnych partnerek, które pohamują ich infantylne wymysły. By stanąć na wysokości zadania, bracia postanawiają poszukać dla siebie dziewczyn w internecie. Ich ogłoszenie wzbudza ogromne zainteresowanie. Darmowy wyjazd na ślub na Hawajach przyciąga także uwagę dwóch przyjaciółek, które wydają się być idealnymi kandydatkami. Pozory jednak mylą, o czym Mike i Dave przekonują się boleśnie na własnej skórze.

Film "Randka na weselu", co ciekawe, jest oparty na historii, która wydarzyła się naprawdę. W 2013 roku bracia Stangle, poszukując dziewczyn chcących pojechać z nimi na ślub, zamieścili ofertę, która obiegła sieć. Z ich pomysłu skorzystało Hollywood, dając zielone światło na nakręcenie komedii, wpisującej się w ostatni trend. Od pewnego czasu wzrasta liczba filmów o imprezowiczach i ich szalonych przygodach oraz balangach, które wymykają się spod kontroli. Powoli można już mówić o nowym gatunku utożsamianym przede wszystkim z serią "Kac Vegas". Propagatorami tego typu produkcji są Amerykanie, a królem niewybrednych żartów stał się Zac Efron.

29-latek zaczynał jako gwiazda Disneya. Odkąd był wyłącznie bożyszczem nastolatek, przybyło mu kilka kilogramów mięśni. Dziś chętnie pręży muskuły na ekranie, próbując zerwać z wizerunkiem grzecznego chłopca. Teraz promuje się jako niepoprawny hulaka. Chociaż swoją śliczną buźką w kilku scenach udaje mu się omamić widzów, całe show skradł partnerujący mu na wizji kobiecy duet, jakich mało. Anna Kendrick oraz Aubrey Plaza przed kamerami przeistoczyły się w uzależnione od używek szalone przyjaciółki. Wtóruje im Adam Devine w roli Mike'a. Jego kreacja od razu przywodzi na myśl postać Andy'ego, którą kreuje w serialu "Współczesna rodzina". Nie można mu odebrać tego, że na ekranie jest zabawny, ale nie zaskakuje niczym, czego w jego wykonaniu już wcześniej nie widzieliśmy.

"Randka na weselu" to komedia skierowana wyłącznie do dorosłych widzów. Nie znajdziecie tu żartów wysokich lotów i nie liczcie na zaskakujące zwroty akcji. Przy tym niewyszukanym humorze, balansującym na granicy dobrego smaku, w kilku momentach można się jednak dobrze bawić. Zwłaszcza, jeżeli to, co widzimy, nie będziemy przyjmować całkiem na serio, ale z przymrużeniem oka.

Wydanie DVD:

Trzeba przyznać, że pod względem materiałów dodatkowych zadbano o widzów. Klipy zamieszczone na płycie wraz z filmem trwają w sumie prawie godzinę. Wszystkie prezentowane bonusy posiadają polskie napisy, co nie jest oczywistością na naszym rynku DVD. Oprócz scen niewykorzystanych, śmiesznych tekstów i gagów z planu dołączono także galerię zdjęć oraz alternatywne fragmenty prezentowanej historii. Nie zabrakło również komentarza Jake'a Szymanskiego - reżysera "Randki na weselu". Liczba dołączonych do komedii dodatków podwyższa ocenę całości.

Ocena: 6/10

Obraz
© Materiały prasowe
Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"