"Sanctum 3D" wykończyło aktorów
Richard Roxburgh przyznał, że praca na planie filmu *"Sanctum 3D" była "koszmarem".*
04.02.2011 12:33
Przypomnijmy, że obraz opowiada historię podwodnej ekspedycji nurków, którzy postanawiają eksplorować system podwodnych jaskiń na Papui-Nowej Gwinei. We wnętrzu zaskakuje ich ogromny sztorm, który sprawia, że wyjście z niej zostaje zawalone.
- To całe kręcenie w 3D było czystym koszmarem - opowiada Australijczyk. - Nie od dziś wiadomo, że kamery 3D działają strasznie wolno i że co chwilę się psują. Na przykład bardzo szybko nagrzewają się do wysokich temperatur, a potem się wyłączają i trzeba uruchamiać je od nowa. A to niestety trwa. Więc ja i inni aktorzy siedzieliśmy w wodzie, zziębnięci i zmęczeni, za każdym razem czekając, aż kamera łaskawie się włączy.
Jednym z producentów "Sanctum 3D" jest James Cameron, który tych samych kamer używał na planie przeboju "Avatar".
Film już dziś (4 lutego) zagości w polskich kinach.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
** [
TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g ) * * [
ONE BYŁY NAJSEKSOWNIEJSZE W LATACH 80. I 90. ]( http://film.wp.pl/kobiety-w-ktorych-sie-kochalismy-w-latach-80-i-90-6025277507613825g ) * *[
BOŻENKA Z "KLANU" JAKIEJ NIE ZNACIE! FOTO ]( http://aleseriale.pl/gid,6703,fototemat.html )**